W USA wzrosty, rynki czekają co powie Bernanke

opublikowano: 2008-01-17 15:57

Sesje w USA rozpoczęły się wzrostami indeksów. Rynek czeka na wystąpienie szefa Fed, który w Kongresie ma mówić o stanie gospodarki i działaniach zapobiegających recesji.

Przed sesją opublikowano kolejne dane makro. Liczba rozpoczętych budów nowych domów spadła w grudniu do najniższego poziomu od 16 lat, ale trudno był spodziewać się dobrych wiadomości. Pozytywnym sygnałem był spadek liczby tzw. nowych bezrobotnych do najniższego poziomu od 22 września. Rynek czekał na wystąpienie szefa Fed, który w Kongresie miał ok. 16. czasu polskiego mówić o stanie gospodarki i działaniach zapobiegających recesji.

Najsłabiej wyglądała na początku sesji branża finansowa. Powodem była publikacja wyników kwartalnych Merrill Lynch. Akcje największego na świecie brokera taniały po tym, jak jego kwartalna strata okazała się znacznie większa niż oczekiwano. Drożały natomiast akcje Coca-Coli i Microsoftu, których rekomendację podwyższyli analitycy Goldman Sachs.
MD