Wall Street w nerwach

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2016-04-07 22:08

Amerykańskie giełdy poddawały się w czwartek ogólnoświatowym obawom o globalną gospodarkę, w efekcie czego obserwowaliśmy spadki głównych indeksów.

Przecena trwała przez cały sesyjny dzień. Na finiszu wskaźnik blue chipów DJ IA tracił 0,98 proc. Z kolei indeks szerokiego rynku S&P500 zniżkował o 1,20 proc. a technologiczny Nasdaq spadał o 1,47 proc. 

NYSE, Wall Street
NYSE, Wall Street
Bloomberg

Zachętą do pozbywania się akcji była też kolejna korekta cen ropy naftowej, która zniżkowała o ponad 2 proc. W tym wypadku pojawiły się spekulacje, że wzrost eksportu irackiej ropy pozwoli na zrównoważenie nieoczekiwanego spadku zapasów surowca w Stanach Zjednoczonych. 

Czwartkowe dane z rynku pracy niemal pokryły się z oczekiwaniami ekonomistów. Liczba tzw. nowych bezrobotnych wzrosła o 9 tys. do 267 tys., zaś czterotygodniowa średnia ruchoma o 3,5 tys. do 266,75 tys. Był to już 57. tydzień, kiedy liczba osób starających się o zasiłek nie przekroczyła 300 tys. Analitycy uważają, że to sygnał iż pomimo niższego tempa wzrostu rynek pracy wciąż jest w dobrej kondycji.

Spośród 10 głównych sektorów wchodzących w skład indeksu S&P500 dziewięć notowało przecenę, a najmocniejsze były udziałem telekomunikacyjnego i energetycznego.

Tracąc momentami ponad 1,2 proc. akcje Apple najmocniej ciążyły indeksowi S&P500 zaś papiery banku Goldman Sachs były najsłabszą składową indeksu Dow Jones IA.