Informacje płynące zza oceanu prawdopodobnie przyczyniły się do wzrostu popytu na akcje notowane na GPW. Spośród podstawowych indeksów warszawskiego parkietu najwięcej zyskał TechWIG, co może świadczyć o pozytywnym wpływie zwyżek na rynku Nasdaq, na spółki z segmentu teleinformatycznego. Na zamknięciu powody do zadowolenia mieli przede wszystkim akcjonariusze Elektrimu. Ich papiery zyskały 11 proc. Powodem dodatniej i wysokiej zmiany kursu są zapewne spekulacje dotyczące rozmów prowadzonych na linii zarząd spółki – wierzyciele.
Spośród tzw. blue chipów ponad jeden procent zyskiwały jeszcze akcje Grupy Onet. W tym przypadku gracze oczekują zapewne na wezwanie, które może ogłosić ITI. W połowie kwietnia podmiot ten otrzymał od KPWiG zgodę na przekroczenie 50-proc. zaangażowania w nowosądeckiej spółce. W ostatnich godzinach sesji wzrósł również popyt na akcje Pekao SA i ComputerLandu. Pierwsza z wymienionych spółek tradycyjnie już cieszy się uznaniem inwestorów finansowych, którzy nadal uważają ją za niedowartościowaną. Z kolei wzrost kursu ComputerLandu może być rezultatem opublikowania raportu skonsolidowanego za 2001 r. i oczekiwań na dobre wyniki za pierwszy kwartał. Do tego należy jeszcze dodać zwyżkę kursu akcji Telekomunikacji Polskiej i Orbisu. W efekcie mimo, że zdecydowanie więcej akcji straciło na wartości, to wszystkie podstawowe indeksy zanotowały wzrosty.
Tomasz Furman, [email protected]