Już w przyszły wtorek rząd może zająć się nowelizacją prawa bankowego, niezbędną do realizacji porozumienia z UniCredit w sprawie Pekao SA i BPH - powiedział wiceminister skarbu Paweł Szałamacha.
Jak informuje PAP, po środowym posiedzeniu sejmowej komisji skarbu Szałamacha powiedział, że projekt musi być jeszcze zaopiniowany, m.in. przez NBP.
"Spodziewam się, że to może trafić (pod obrady rządu - PAP) nawet w przyszły wtorek" - dodał.
Posłowie sejmowej komisji skarbu zgłosili wątpliwości, czy porozumienie polskiego rządu z UniCredit w sprawie Pekao SA i BPH ma podstawę prawną. Gabriela Masłowska (LPR) pytała, czy w polskim prawie istnieją przepisy, które pozwalają dzielić banki. Porozumienie przewiduje bowiem podział BPH. Obecnie w prawie bankowym są jedynie przepisy, które pozwalają łączyć banki.
"Naszym zdaniem powinna być otwarta ścieżka w stronę podziału" - powiedział posłom Szałamacha.
We wtorek na stronach internetowych ministerstwa skarbu (MSP) został umieszczony projekt nowelizacji prawa bankowego. Dopisano w nim artykuł, który zakłada, że podział banku działającego w formie spółki akcyjnej wymaga zezwolenia Komisji Nadzoru Bankowego, które może odmówić zgody, jeżeli podział może okazać się niekorzystnydla ostrożnego i stabilnego zarządzania bankiem.
Zgodnie z projektem, podział banku działającego w formie spółki akcyjnej mógłby nastąpić wyłącznie na rzecz banku krajowego lub oddziału instytucji kredytowej - czyli wyłącznie na rzecz podmiotów już posiadających licencję bankową. Ustawa weszłaby w życie po 14-dniowym vacatio legis.
19 kwietnia minister skarbu Wojciech Jasiński podpisał z przedstawicielami zarządu UniCredit porozumienie kończące spór w sprawie połączenia Pekao SA i BPH. Zakłada ono m.in., że BPH pozostanie niezależnym bankiem na polskim rynku, a UniCredit pozbędzie się 200 oddziałów oraz usług bankowych z nimi związanych, działających pod marką BPH, na korzyść niezależnego trzeciego podmiotu.
Szałamacha nie podał w środę podczas obrad komisji więcej szczegółów nt. porozumienia. Dodał jedynie, że wybór sprzedawanych placówek będzie zależny od "dekoncentracji geograficznej", szczególnie na południu Polski. Wyjaśnił, że chodzi o to, by w miejscowościach, gdzie są oddziały Pekao SA i BPH oraz trzeciego banku - nadal pozostały trzy banki.
Szałamacha dodał, że porozumienie z UniCredit stwierdza, że jeśli zostanie prawidłowo wykonane, to zniknie różnica zdań nt. wykonania umów prywatyzacyjnych. Jeśli nie - to MSP powróci do możliwości procesu z UniCredit.
Na początku konfliktu resort skarbu zarzucał włoskiemu inwestorowi złamanie umowy prywatyzacyjnej.
Zdaniem przewodniczącej komisji skarbu Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO), porozumienie mogłoby zostać zrealizowane także pod rządami obecnie obowiązującego prawa, zwłaszcza, że "obie strony mają wolę, żeby zrealizować to porozumienie". Dodała, że dopisanie do Prawa bankowego artykułu o podziale banków jest oczywiście możliwe.
WST, PAP