W opinii bankiera, tak zwane „zielone QE” może powodować potencjalne konflikty, których głównym celem jest utrzymanie stabilności cen. Dodał, że środki, które należy podjąć, aby przeciwdziałać zmianom klimatu, są zadaniem rządu, zaś banki centralne nie mają demokratycznej legitymacji do realizacji celów środowiskowych.

Naszym podstawowym mandatem jest stabilność cen, a realizacja naszej polityki pieniężnej musi być zgodna z zasadą neutralności rynku – stwierdził Weidmann, będący równocześnie członkiem Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego
Podkreślił, że mogą pojawić się sprzeczne cele, gdy tylko polityka pieniężna nakazuje, aby wyhamować i ograniczyć zakup obligacji.
Stwierdził też, że niezrozumiałe jest dla niego to, dlaczego walka ze zmianami klimatu powinna trwać tylko w okresie niskiej inflacji.