Wong studiowała międzynarodową strategię biznesową. Twierdzi, że wbrew prospektowi uczelni, uzyskany na niej tytuł jest niewiele wart. Dlatego zarzuca jej naruszenie umowy i wprowadzenie w błąd. Żąda zwrotu czesnego.

Pozew Wong jest kolejnym w ostatnim czasie, w którym absolwenci oskarżają uczelnie o to, że uzyskany na nich tytuł nie dał im oczekiwanych korzyści. Pisaliśmy niedawno o oskarżeniu Oxfordu przez absolwenta, który zarzucał uczelni iż niski poziom nauczania nie pozwolił mu uzyskać najwyższej oceny, a w konsekwencji zrobić kariery. Jego pozew został odrzucony, a w uzasadnieniu sąd napisał iż poziom nauczania był odpowiedni.
- Mam nadzieję, że wniesienie tej sprawy ustanowi precedens, który pozwoli uzyskać studentom wartości za ich pieniądze, a jeśli tak się nie stanie, dostaną rekompensatę. Anglia Ruskin dużo obiecywał, ale nie był w stanie spełnić obietnic – powiedziała Wong.
W ubiegłym roku sześć brytyjskich uniwersytetów dostało nakaz wycofania pewnych twierdzeń z prospektów. Jeden z nich, w Leicester, przekonywał, że jest jednym z 1 proc. najwyżej ocenianych. Uczelnia oczywiście sama stworzyła ranking, który dał jej tak wysoką ocenę. Po zwróceniu uwagi wycofała się z tego twierdzenia w prospekcie i na stronie internetowej.