Wielki powrót daniny Sasina

Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Niepewność jest gorsza od podatków, mimo to wicepremier Jacek Sasin funduje firmom i inwestorom to pierwsze. Odgrzewa pomysł nadzwyczajnej daniny pogrzebany jesienią 2022 r. Akcje JSW i PKN Orlen dołują.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • które spółki są zagrożone nowym podatkiem
  • które mogą dostać rykoszetem
  • jak pomysł Jacka Sasina ocenia analityk banku Santander

Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, po raz kolejny wpłynął wypowiedzią na notowania największych giełdowych spółek skarbu państwa. W porannym wywiadzie dla Radia Plus stwierdził, że „rząd pracuje nad podatkiem od nadmiarowych zysków od spółek górniczych i paliwowych”.

– Spółki górnicze na rosnących cenach węgla bardzo zarobiły. Zyski Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW – red.) były rekordowe w zeszłym roku, zapowiadają się rekordowe w tym roku. I jest kwestia Orlenu, przetwórstwa przerobu ropy naftowej. Pracujemy nad rozwiązaniem, wkrótce zostanie podane do wiadomości – kontynuował Jacek Sasin.

Do ilu razy sztuka?
Do ilu razy sztuka?
Jesienią 2022 r. Jacek Sasin argumentował, że nadmiarowe marże firm są powodem wysokiej inflacji w Polsce. Wtedy jego projekt upadł. Jak będzie w tym roku?
fot. Marek Wiśniewski/Puls Biznesu

Inwestorzy uciekają od państwowych firm

Notowania JSW produkującego węgiel koksowy zareagowały na te słowa spadkiem, podobnie jak notowania paliwowo-energetycznego PKN Orlen. Jednocześnie zniżkowały akcje miedziowego KGHM, górniczej Bogdanki i energetycznej PGE, też kontrolowanych przez państwo. Niewykluczone, że inwestorzy obawiali się, że ewentualne nowe przepisy podatkowe uderzą rykoszetem również w inne zyskowne firmy.

Powrót do przeszłości

Deklaracja Jacka Sasina może oznaczać powrót do koncepcji ogłoszonej jesienią 2022 r. To wtedy wicepremier zaprezentował pomysł, który szybko został nazwany daniną Sasina. Chodziło wówczas o opodatkowania zysków nadzwyczajnych dużych firm ze wszystkich branż. Podatek mieli płacić ci, których marża zysku brutto za 2022 r. jest większa od uśrednionej marży brutto za lata 2018, 2019 oraz 2021 (bez 2020 r. z uwagi na jego wyjątkowy, pandemiczny charakter). Stawkę proponowano na poziomie 50 proc., ale dawano możliwość obniżania daniny za pomocą inwestycji w bezpieczeństwo kraju.

Już w październiku projekt daniny Sasina trafił jednak do kosza.

Prawie 5 mld zł od JSW

Paweł Puchalski, analityk banku Santander, zeszłoroczny projekt podatku uznaje za punkt odniesienia dla dzisiejszych anonsów Jacka Sasina.

– Gdyby podatek był liczony na bazie wzoru sugerowanego w drugiej połowie 2022 r. oraz gdyby miał dotyczyć tylko zysków z 2022 r., to w przypadku JSW byłby bardzo wysoki, natomiast w przypadku Bogdanki minimalny. Gdyby zaś miał objąć również zyski z lat 2023 i 2024, to z każdym rokiem wpłata od JSW byłaby mniejsza, a od Bogdanki – większa – szacuje Paweł Puchalski.

JSW odprowadziłaby, według szacunków Santandera, 4,6 mld zł dodatkowego podatku za 2022 r.

W przypadku Orlenu, który tydzień temu ogłosił rekordowe prawie 36 mld zł zysku netto za 2022 r., wyliczenia mogą być trudniejsze. Z jednej strony koncern przejął Lotos i PGNiG, a z drugiej – inwestuje w kluczową infrastrukturę. Jednocześnie zapowiedź podatku może być dla akcjonariuszy Orlenu zaskoczeniem, ponieważ w kuluarach niedawnej konferencji dotyczącej strategii firmy można było usłyszeć, że tego tematu już nie ma.

Za rok będzie powtórka?

– Pomysł nałożenia takiego podatku nie jest dla mnie zaskoczeniem, ale byłoby dobrze, gdyby rząd miał spójny plan w tym obszarze. Zaskoczeniem może natomiast być to, że prace nad podatkiem za 2022 r. ogłaszane są tak późno – uważa Paweł Puchalski.

Analityk przypomina, że niepewność ciąży firmom i inwestorom bardziej niż sam podatek.

– Jeśli teraz plan zostanie po raz kolejny anulowany, to nie można wykluczyć, że znowu wróci. Jeśli zaś podatek zostanie wprowadzony, to nie można wykluczyć, że sytuacja się powtórzy, i w marcu 2024 r. rząd ogłosi nagle prace nad nowym podatkiem za 2023 r. – podkreśla Paweł Puchalski.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane