Wnuk Adenauera broni Europy przed Merkel

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2013-03-26 19:43

Stephen Werhahn, od 30-tu lat robiący karierę w sektorze finansowym będzie przeciwnikiem kanclerz Angeli Merkel we wrześniowych wyborach. Swoją decyzję uzasadnia tym, że chce uchronić największe dziedzictwo swojego dziadka, Zjednoczoną Europę, pisze Bloomberg.

59-letni obecnie biznesmen jest potomkiem słynnego Konrada Adenauera, który był pierwszym po Drugiej Wojnie Światowej kanclerzem Zachodnich Niemiec, a także założycielem Partii Chrześcijańskich Demokratów (CDU) i jednym z pierwszych zwolenników  zjednoczenia Europy.

Werhahn Stephen (fot. Bloomberg)
Werhahn Stephen (fot. Bloomberg)
None
None

Chociaż sondaże nie dają Werhahnowi większych szans w starciu z panią Kanclerz, jego batalia ma być jednym z sygnałów, które pokazują, w jakim stopniu postawa Angeli Merkel w odniesieniu do Europy ukształtowała politykę krajową Niemiec.

Bloomberg wskazuje, iż zdaniem Werhahna, naciski Merkel i nałożenie środków oszczędnościowych na zadłużone kraje, takie jak przykładowo Grecja grozi zniszczeniem wspólnej waluty i Unii Europejskiej,

Dobrym pomysłem dla Europy jest jazda aż do „śmierci” – powiedział Werhahn, agencji Bloomberg.

Ma on swoje własne rozwiązanie kryzysu w strefie euro i jest ono dosyć drastyczne. Proponuje bowiem, by wpierw wybaczyć i zapomnieć większość pieniędzy jakie winne są Grecja i inne kraje mające problemy z regulacją zadłużenia, a następnie pozbyć się ich ze strefy euro w celu ratowania wspólnej waluty.

Werhahn w zeszłym roku odszedł z CDU. Był członkiem tej partii przez cztery dekady. Przyłączył się do małej, anty-pomocowej partii „ Freie Wehler”  (Wolni Wyborcy) zrzeszającej kandydatów niezależnych i która, choć nie ma jednolitej struktury, jest w dużej mierze przeciwna obecnej polityce Kanclerz Merkel.

Aby utrzymać strefę euro w nienaruszonym stanie, Niemcy zapłacili bardzo wysoką cenę. Jako największa europejska gospodarka, są największym donatorem, w formie pożyczek i gwarancji. Według stanu na 11 lutego 2013 r. dostarczyli poprzez fundusze ratunkowe (ECB i MFW) 486 mld EUR dla Grecji, Irlandii, Portugalii i Hiszpanii. Zdaniem wnuka Adenauera, to zbyt wielkie obciążenie dla kraju, a takie „sztuczne” utrzymywanie przy życiu zadłużonych państw Eurolandu, nie odpowiada wizji "silnej, zjednoczonej Europy", jaką miał jego dziadek.

Werhahn obecnie jest partnerem w Grupie Kapitałowej  General,  monachijskim doradcy funduszu inwestycyjnego. Nazywa siebie "człowiekiem pracy", który nie jest na tyle zamożny, by porzucić pracę i ubiegać się o urząd publiczny.

Wcześniej w swojej karierze pracował w Robert Bosch GmbH, Siemens AG i Stuttgarcie Landesbank Baden-Wirtembergii.  Werhahn miał 14 lat, gdy w 1967 roku w wieku 91 lat zmarła jego słynny dziadek.

W czasie pobytu w Stanach Zjednoczonych zdobył licencje komercyjnego pilota i wylatał 800 godzin w zarówno jedno, jak i dwusilnikowych samolotach.

Do ubiegłego roku nie  brał pod uwagę wejścia na scenę polityczną .

Miałem jednak w pewnym momencie dość – wyjaśnia agencji Bloomberg Werhahn. Dodaje, iż ma przeczucie, że wszystko idzie w złym kierunku i, że wizja jego dziadka dla Europy jest marnotrawiona