Wodorowe plany UE kuszą Toyotę

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2023-12-11 20:00

Toyota wiąże spore nadzieje z wodorowymi planami UE — tworzy więc w Europie spółkę mającą rozwijać technologię ogniw paliwowych.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jak Toyota zamierza wykorzystać ambitne plany UE dotyczące technologii napędów wodorowych
  • gdzie, poza autami osobowymi, jej technologia ogniw paliwowych znajdzie zastosowanie
  • kiedy do sprzedaży wejdzie trzecia generacja napędu wodorowego Toyoty
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Toyota Motor Europe przekształci Hydrogen Factory Europe w osobną spółkę, która będzie odpowiedzialna za produkcję rozwijającej się gamy produktów wykorzystujących ogniwa paliwowe oraz za wsparcie dla rosnącej grupy klientów i partnerów biznesowych.

Japoński koncern przewiduje, że do 2030 r. Europa stanie się jednym z największych na świecie rynków wodorowych ogniw paliwowych, a liczba zastosowań tej technologii będzie stale rosła zarówno w transporcie, jak też w energetyce. Wsparciem dla jego rozwoju będą nowe regulacje prawne, a także wzrost inwestycji publicznych i prywatnych. Do 2027 r. Komisja Europejska przeznaczyła na ten cel 45 mld EUR w ramach Zielonego Ładu, zaś 284 mln EUR przekaże na budowę stacji tankowania wodoru z funduszu infrastruktury transportowej UE.

Dyrektywa w sprawie energii odnawialnej (RED III) wymaga, aby do 2030 r. przynajmniej 42 proc. wodoru wykorzystywanego w przemyśle w Europie pochodziło z odnawialnych źródeł. Powstał także plan budowy sieci stacji tankowania wodoru wzdłuż korytarzy transportowych TEN-T w całej UE. Te przedsięwzięcia sytuują Europę w centrum gospodarki wodorowej i stanowią impuls do rozwoju takich technologii.

— Europa wiąże z wodorem długofalowe plany rozwojowe tak samo jak Toyota. Będziemy nadal rozwijali samochody osobowe oraz pojazdy dostawcze zasilane wodorem, a obecnie poszerzamy działalność o technologie dla dużych ciężarówek, aby wspierać budowę łatwo dostępnej infrastruktury wodorowej. Prace badawczo-rozwojowe nad pojazdami na wodór trwają, podobnie jak testy w naszej sieci logistycznej — mówi Thiebault Paquet, dyrektor Fuel Cell Business i wiceprezydent Toyota Motor Europe.

Toyota należy do największych promotorów technologii wodorowych w motoryzacji. W 2015 r. wprowadziła do sprzedaży model mirai — to pierwszy na świecie seryjnie produkowany sedan z napędem na ogniwa paliwowe. Druga generacja technologii ogniw paliwowych zadebiutowała w następnym modelu tego auta z 2020 r., a w 2023 r. trafiła do nowej toyoty crown w Japonii.

Coraz więcej uwagi poświęca Toyota także zastosowaniu ogniw paliwowych w lekkich samochodach użytkowych. W tym roku zaprezentowała prototyp hiluxa FCEV — pierwszego pick-upa na wodór. Od dłuższego czasu testuje też napęd na ogniwa paliwowe w dużych ciężarówkach. Ostatnio weszła na strategiczny europejski rynek, nawiązując współpracę z francuskim producentem samochodów ciężarowych Hyliko oraz z holenderską firmą VDL Groep (VDL), której pojazdy zasilane ogniwami paliwowymi trafią do sieci logistycznej Toyoty w Europie. Marka rozszerza także współpracę z firmą Corvus w Norwegii, która opracowała bezemisyjny napęd zasilany ogniwami paliwowymi Toyoty dla barek i statków morskich. Francuska firma GCK natomiast, zajmująca się ekologiczną mobilnością, wykorzysta moduły ogniw paliwowych Toyoty do konwersji autokarów z silnikiem Diesla na pojazdy wodorowe.

Obecnie Toyota pracuje nad technologią ogniw paliwowych na wodór kolejnej generacji, która ma zapewnić najwyższą wydajność dzięki dłuższemu cyklowi życiowemu i niższym kosztom. Kolejna generacja napędu ma trafić do sprzedaży w 2026 r. Toyota przewiduje, że w porównaniu z obecnie wykorzystywaną technologią nowy system ogniw paliwowych zwiększy zasięg pojazdów o 20 proc.