Wpłynęło kilka ofert na zakup GFM
Jest kilku chętnych na zakup Głuchołaskiej Fabryki Mebli, która od 7 maja jest w stanie upadłości.
— Zakład cały czas pracuje, a my szukamy inwestora. Oferty składają głównie przedstawiciele krajowego kapitału, choć mam też dwie propozycje od zagranicznych partnerów. Nie mogę ujawnić żadnych szczegółów. Fabryka powinna znaleźć inwestora. Jeżeli chodzi o możliwości technologiczne, GFM jest jedną z lepszych fabryk w Polsce — mówi Józef Klimas, syndyk masy upadłościowej GFM.
Gorzej wyglądają wyniki finansowe. Fabryka ma ponad 25 mln zł długów. Notuje też straty.
— To efekt pracy poprzednich zarządów, które zaciągały zbyt wysokie kredyty w porównaniu z rentownością zakładu — uważa Józef Klimas.
Jeden z zakładów GFM jest dzierżawiony przez Formaplan z Wolborza. Firma produkuje w nim meble sosnowe, których głównym odbiorcą jest Ikea. Umowa o dzierżawę, która była już raz przedłużona, wygasa z końcem listopada.
— Chcemy przedłużyć dzierżawę, jednak uzależniamy to od warunków umowy, jakie przedstawi syndyk — mówi Andrzej Nowak, dyrektor zarządu Formaplanu.
Bierze też pod uwagę możliwość przejęcia części GFM.