Wszystkie drogi prowadzą do JP Morgana?

pb.pl
opublikowano: 2008-11-27 10:55

Amerykański bank inwestycyjny nie ma ostatnio dobre prasy. Wygląda na to, że to m.in. JP Morgan stał za transakcjami opcyjnymi, które wpędziły w straty wiele polskich firm. Także giełdowych.

O dużej aktywności banku na polskim rynku walutowym spekuluje się od kilku tygodni. Dziś temat szeroko opisuje „Parkiet”, który ustalił, że JP Morgan dostarczał polskim bankom produkt opcyjne. Te były z kolei oferowane polskim eksporterom. W wyniku dynamicznego osłabienia złotego wielu z nich poniosło duże straty (z giełdowych firm przyznały się do tego Ciech, Erbud i PPWK) i teraz niektórzy szukają sprawiedliwości, zatrudniając kancelarie prawne. Mają one udowodnić, że bankierzy wykorzystywali niewiedzę firm w zakresie inwestowania w instrumenty pochodne.

Przedstawiciele JP Morgana nie komentuję doniesień gazety. Zasłaniają się tajemnicą handlową. O tym, jaka jest skala zjawiska, nie chcą też mówić reprezentanci polskich instytucji finansowych. Nie wiadomo również, jakie dla polskich banków będą konsekwencje tego, że część firm z powodu nieudanych transakcji opcyjnych będzie mieć problemy z regulowaniem należności. Wody w usta nabierają m.in. w Banku Millennium, który był drugą stroną rozliczeń Erbudu. Przypomnijmy – budowlana firma straciła na opcjach 43,5 mln zł.