Wyniki handlu zagranicznego Chin budzą coraz większy niepokój

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2022-11-07 06:17

Po raz pierwszy od maja 2020 r. w chińskiej gospodarce odnotowano w październiku równoczesny spadek eksportu i importu. Druga pod względem wielkości gospodarka świata wyraźnie hamuje ograniczana spadającym globalnym popytem i skutkami polityki „zero Covid”, informuje Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
fot. Bloomberg

W październiku 2022 r. eksport Chin zmniejszył się o 0,3 proc. w ujęciu rocznym po tym jak we wrześniu odnotował nieoczekiwany wzrost rzędu 5,7 proc. Tymczasem rynek spodziewał się, że dostawy z Państwa Środka będą w minionym miesiącu o 4,3 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2021 r. Był to najniższy odczyt od maja 2020 r.

Negatywnie zaskoczył również import. Zamiast spodziewanego, choć symbolicznego wzrostu o 0,1 proc. ten zmniejszył się o 0,7 pro./c rok do roku po 0,3 proc. zwyżce w e wrześniu. W tym przypadku wypracowany wynik był najsłabszym od sierpnia 2020 r.

Oba elementy przyczyniły się jednak do wzrostu nadwyżki handlowej. Zamknęła się ona w październiku kwotą 85,15 mld USD wobec 84,74 mln w sierpniu. Jednak i w tym przypadku prognozy były zdecydowanie wyższe i zakładały poziom 95,95 mld USD.

Poniedziałkowe dane sugerują, że popyt pozostaje ogólnie słaby, wywierając większą presję na krajowy sektor produkcyjny i zagrażając każdemu znaczącemu ożywieniu gospodarczemu w obliczu utrzymujących się ograniczeń COVID-19, przedłużającej się słabości w sektorze nieruchomości i rosnącego ryzyka globalnej recesji.

Odporny eksport był głównym wsparciem dla ożywienia Chin w ciągu ostatnich dwóch lat ze względu na silne międzynarodowe zakupy, ale wygląda na to, że tendencja ta uległa odwróceniu, gdy popyt z powodu pandemii zniknął, podobnie jak i wojna w Europie zwiększyła globalną inflację i niepewność.