- Naszym zdaniem pierwsza połowa roku przyniesie wyraźną poprawę nastrojów, dlatego zalecamy w tym okresie przeważenie akcji w portfelach. Drugie półrocze nadal pozostaje wielką niewiadomą. Przyjęcie przez polityków wizji przyszłej wspólnoty, z silną kontrolą fiskalną, będzie musiało zostać zatwierdzone przez lokalne parlamenty – będzie to wyboista droga - piszą analitycy DI BRE Banku w strategii inwestycyjnej na rok 2012.
- Skąd nasz optymizm w krótkim okresie? Analiza dotychczasowych cykli ISM i jego składowych (nowe zamówienia, zapasy) wskazuje, że trend wzrostowy wskaźników wyprzedzających w gospodarce amerykańskiej powinien utrzymać się jeszcze przez kilka miesięcy. Dodatkowo widoczna jest wyraźna poprawa na rynku pracy, która będzie przekładać się na konsumpcję (jej obecny wzrost ma słabe długoterminowo podstawy). Spadek liczby niesprzedanych domów spadł do poziomu, od którego należy oczekiwać rosnącej liczby nowych budów, a to dodatkowy impuls dla rynku pracy. Dalsza poprawa danych w USA przełoży się pozytywnie na wskaźniki makro w Europie (uwiarygodnienie scenariusza „tylko” płytkiej recesji w Europie) i odsunie ryzyko eskalacji kryzysu zadłużeniowego. Taki scenariusz możliwy jest dzięki jednej instytucji – ECB, która zmniejsza ryzyko braku płynności w systemie bankowym (program LTRO – dotychczas 0,5 mld EUR) oraz bezpośrednio (program SMP – dotychczas 220 mld EUR) i pośrednio (200 mld EUR pożyczka do IMF) finansuje zakupy długu państw peryferyjnych. Dodatkowo w funduszach EFSF nadal pozostaje niewykorzystanych 260 mld EUR. Wszystkie te środki powinny wystarczyć, żeby w perspektywie najbliższych 6 miesięcy pozwolić na zrolowanie obligacji zapadających w Strefie (ok. 300 mld EUR) - dodają analitycy.
Specjaliści DI BRE spodziewają się, że na amerykańskich obligacjach nastąpi korekta ubiegłorocznych wzrostów (jeszcze nie odwrócenie się długoterminowego trendu), co spowoduje przepływ kapitału do funduszy akcyjnych, wraz ze spadkiem ryzyka inwestycyjnego, osłabi się USD i jen w stosunku do pozostałych walut (w tym EUR, m.in. zamykanie dużej krótkiej pozycji), szczególnie z rynków wschodzących, będzie to dodatkowo zwiększało atrakcyjność inwestycji w akcje z EM, które są relatywnie tanie – szczególnie do akcji amerykańskich.

- Region CEE na tle emerging markets prezentuje się dosyć słabo, tym niemniej również powinien zyskiwać na fali globalnych trendów. Spowolnienie gospodarcze, które dopiero zaczyna się w Polsce, zostało już zdyskontowane przez rynki - uważa Michał Marczak.
W perspektywie półrocznej analitycy DI BRE Banku zaleca przeważanie w portfelach spółek górniczych (KGHM, JSW), budowlanych (Mostostal Warszawa, Rafako) i przemysłowych (Famur, Impexmetal) - kosztem niedoważenia sektora telekomunikacyjnego (TPSA, Netia), chemii (Puławy, Police) i deweloperów (JSW, Dom Dev.).
- Ponadto zalecamy relatywne rekomendacje w ramach sektorów: przeważaj PZU/PKOBP kosztem Pekao, PKN/PGE kosztem PGNiG - podsumowują analitycy DI BRE Banku.