WYWIAD-Tractebel nie wycofuje się z Polski

ZAKŁADY KONFEKCJI TECHNICZNEJ "LUBAWA" S.A. W LUBAWIE
opublikowano: 2001-10-19 13:46

Marta Karpińska

WARSZAWA (Reuters) - Belgijska grupa energetyczna Tractebel nie rezygnuje z walki o polskie przedsiębiorstwa energetyczne. Będzie też prawdopodobnie brać udział w prywatyzacji sektora w Słowacji, powiedział wiceprezes spółki odpowiedzialny za strategię w regionie.

Tractebel, który kontroluje polską elektrownię Połaniec oraz węgierską elektrownię Dunamenti, nie zamierza rezygnować z ekspansji na rynku polskim, mimo, że przegrał walkę o przejęcie największej grupy dystrybucyjnej G-8.

Belgijska grupa, która jest częścią francuskiego koncernu Suez, wycofa się natomiast z wyścigu o największego czeskiego producenta energii, koncern CEZ, sprzedawanego wraz z udziałami w sześciu dystrybutorach energii, powiedział w wywiadzie dla Reutera Jean-Claude Dorcimont.

Tractebel znalazł się na krótkiej liście inwestorów dla grupy G-8, która sprzedaje około 16 procent polskiej energii elektrycznej. Minister skarbu, Aldona Kamela-Sowińska, poinformowała w czwartek, że udzieliła wyłączności negocjacyjnej na zakupu 25 procent akcji G-8 konsorcjum Elektrimu.

"Decyzja pani minister była dla nas zaskoczeniem, tym bardziej, że podjęła ona ją w ostatnim dniu urzędowania" - powiedział Dorcimont, który kieruje strategią grupy Tractebel w Czechach, Słowacji i w Polsce.

"Wciąż jednak chcemy zbudować sobie mocną pozycję tak w Polsce, jak i w całej Europie Centralnej, szczególnie w dziedzinie dystrybucji energii" - dodał.

Według analityków polski 39-milionowy rynek jest szczególnie atrakcyjny dla inwestorów z Europy Zachodniej, dzięki dużym możliwościom redukcji kosztów oraz ambitnym planom zakładającym pełną liberalizację rynku energii do końca 2005 roku.

Sprzedaż G-8 może jednak zostać wstrzymana przez nowy rząd. Wiesław Kaczmarek, który w piątek otrzyma nominację na Ministra Skarbu Państwa, zapowiada, że najpierw chce dokonać konsolidacji polskiego sektora energetycznego.

Odchodząca minister szacowała, że ze sprzedaży pakietu akcji G-8 będzie można uzyskać 2,2 miliarda złotych (537 milionów dolarów). Taką kwotę wymieniali jednak tylko najbardziej optymistycznie nastawieni analitycy.

O przejęcie G-8 starały się także grupa niemieckiego koncernu E.ON i hiszpańska Iberdrola.

ODWRÓT Z CZECH

Dorcimont powiedział, że spółka grupy Suez, Electrabel, wycofa się z przetargu na zakup największego czeskiego producenta energii elektrycznej CEZ i sześciu regionalnych spółek energetycznych.

Powodem tej decyzji jest braku przejrzystości przetargu i kontrowersji jakie budzi jądrowa część produkcji tej grupy.

"Uważamy, że nie mamy równych szans w tym procesie prywatyzacyjnym, który obejmuje bardzo duży pakiet akcji różnych firm oraz, że nie jest możliwe zakończenie prywatyzacji w przeciągu dwóch miesięcy" - powiedział Dorcimont.

Czeski rząd ma nadzieję wybrać zwycięzcę przetargu do połowy grudnia i sfinalizować transakcję na początku 2002 roku.

"Nie chcemy także angażować się w kontrowersyjne działaniach CEZ, mam tu na myśli elektrownie atomowe" - dodał Dorcimont.

CEZ kontroluje 65 procent czeskiego rynku i bazuje głównie na energii węglowej oraz atomowej. Należąca do niego elektrownia jądrowa w Temelinie budzi z powodów bezpieczeństwa poważne zastrzeżenia Austrii i Niemiec.

APETYTY NA SŁOWACJĘ

Grupa ma także na uwadze sąsiednią Słowację, której skarb państwa planuje sprzedaż wiodącego producenta energii elektrycznej Slovenske Elektrarne (SE) i trzech regionalnych spółek energetycznych, VSE, SSE i ZSE.

"Akcje tamtejszych dystrybutorów są dla nas szczególnie interesujące. Słowacki rząd przyjął inną strategię od tej zaadoptowanej przez Czechy, i tam kontrola nad energią atomową pozostanie w rękach rządu. Pozytywnie przyjmujemy tę decyzję" - powiedział Dorcimont.

Analitycy ostrzegają jednak, że nadchodząca restrukturyzacja SE i potrzeba stworzenia dla tego sektora strategii deregulacji cen mogą odłożyć sprzedaż na po wyborach parlamentarnych, przewidzianych na jesień 2002 roku.

Zmiana rządu zaś może przynieść zmianę planów sprzedaży firm sektora energetycznego.

((Reuters Serwis Polski, tel. +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))