Indeks płac wzrósł od kwietnia do czerwca o 0,2 proc. To mniej, niż przewidywali analitycy, którzy spodziewali się wzrostu o 0,3 proc. W pierwszym kwartale roku płace w Australii zwiększyły się o 0,5 proc. Wzrost płac w ujęciu rocznym to z kolei 1,8 proc. To najsłabszy wynik od września 1997 roku.

Dane uwzględniają pierwszy pełny okres, w którym widać wpływ ograniczeń społecznych i gospodarczych spowodowanych pandemią. Płace w sektorze prywatnym spadły po raz pierwszy w historii, zmniejszając się o 0,1 proc. w drugim kwartale roku.
„Spadek wynagrodzeń w sektorze prywatnym jest głównie spowodowany kilkoma dużymi obniżkami płac na stanowiskach kierowniczych wyższego szczebla” – stwierdził Andrew Tomadini z Australijskiego Biura Statystycznego.
Nastroje australijskich konsumentów gwałtownie spadły, ponieważ ścisła blokada w stanie Wiktoria opóźniła raczkujące ożywienie gospodarcze. Stany australijskie już ogłosiły plany zamrożenia płac w obliczu presji budżetowej. Oznacza, że wzrost płac będzie utrzymywał się na niższym poziomie przez dłuższy czas.