
Wynik ten wskazuje na odporność dużych firm spożywczych i artykułów konsumpcyjnych w obliczu najwyższej od dziesięcioleci inflacji. Konsumenci wydają się akceptować wyższe ceny bez dużych spadków wolumenu.
Pomimo bardzo dobrego ogólnego wyniku, niektóre jednostki wykazały słabość: spadła bowiem sprzedaż w Nespresso oraz w biznesie witamin, suplementów i minerałów. Ograniczenia wydajności dotyczyły również marki wody Perrier. Nestle eliminuje zatem linie produktów o słabych wynikach, aby poprawić rentowność w dłuższej perspektywie.
Ceny produktów wzrosły natomiast o 9,8 proc., nieznacznie spowalniając po osiągnięciu szczytu w czwartym kwartale.
Zdaniem niektórych analityków cel organicznego wzrostu sprzedaży Nestle na poziomie 6-8 proc. zostanie prawdopodobnie osiągnięty poprzez samą politykę cenową w 2023 r.