Zamówienia wzrosły w kwietniu o 0,3 proc. Oczekiwano zwyżki o zaledwie 0,1 proc. Odczyt dla marca został skorygowany w górę z 0,6 proc. do 0,8 proc. Kwietniowe zamówienia krajowe spadły o 0,8 proc., a zagraniczne wzrosły o 1,1 proc.
- To pewien oddech ulgi dla niemieckiego przemysłu – skomentował dane Carsten Brzeski, ekonomista ING.
Dane o zamówieniach pojawiły się po serii niekorzystnych wiadomości dotyczących niemieckiej gospodarki, m.in. pierwszym od ponad dwóch lat wzroście bezrobocia, a także większym niż oczekiwano pogorszeniu nastrojów biznesu.
W kwietniu rząd Niemiec obniżył prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego do 0,5 proc. W 2018 roku wynosił 1,8 proc.