W 2021 r. dużo dyskusji dotyczyło efektywnego wykorzystania powierzchni biurowej podczas pandemii COVID-19. Nie przełożyło się to jednak na faktyczne oszczędności. Z raportu „Occupier Cost Index” opublikowanego przez firmę Colliers wynika, że średnie koszty biurowe w przeliczeniu na etat spadły w 2021 r. jedynie o 2 proc. i wyniosły 9468 EUR.
— Środowisko pracy zostało dostosowane do pandemicznej rzeczywistości dzięki drobnym zmianom, większe inwestycje natomiast zostały odłożone do momentu lepszego zrozumienia roli biura po pandemii — mówi Denise Hoogendoorn, współautorka raportu, dyrektor działu facility management w Colliers w Holandii.
Najtańszym europejskim krajem pod względem pracy w pełnym wymiarze godzin jest Bułgaria. Wynika to z najniższych czynszów i kosztów pracy spośród wszystkich krajów w Europie, co sprawia, że wydatki firm na koszty biurowe wyniosły zaledwie 2689 EUR na etat. Drugie miejsce zajęła Chorwacja — 4037 EUR, a trzecie Węgry — 4162 EUR. Najdroższe były: Szwajcaria — 18 713 EUR, Norwegia — 16 645 EUR i Szwecja — 16 231 EUR.
W Polsce koszty biurowe w przeliczeniu na etat wyniosły w ubiegłym roku 5019 EUR, co oznacza spadek o 5 proc. w stosunku do 2020 r.
Poznaj program konferencji online “Dyrektor Administracyjny 2022”, 28 lutego 2022 >>
— Oszczędności na rynku polskim nie były znaczące, jednak w porównaniu z innymi krajami europejskimi wydają się dość duże. Części firm udało się uzyskać od właścicieli budynków niewielkie ulgi czynszowe w bieżących umowach. Zostały też obcięte wydatki na różne usługi świadczone pracownikom: owoce, wydarzenia integracyjne, maszyny wendingowe itd. Wskutek mniejszego obłożenia biur spadło także zużycie materiałów biurowych — mówi Przymysław Błaszkiwicz, senior associate w dziale powierzchni biurowych w Colliersie.
Na wszystkie wymienione oszczędności nałożyły się również czynniki obiektywne, np. globalnie odczuwane kłopoty z pozyskaniem sprzętu elektronicznego, co odłożyło w czasie np. poważne wydatki związane z wymianą komputerów dla pracowników.