Zielone się opłaca

Małgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2006-03-15 00:00

General Electric uznał, że na ekologicznych produktach da się zarobić. Liczy na ich sprzedaż także w Polsce, gdzie zaczyna od farm wiatrowych.

Od roku General Electric (GE), firma działająca w sektorze energetycznym, transportowym, ochrony środowiska, systemów wodnych i systemów zabezpieczeń, stawia na ekologię. Koncern stworzył portfel ponad dwudziestu produktów przyjaznych środowisku.

— Do końca tego roku ta liczba wzrośnie do 40 — zapowiada Lorraine Bolsinger, wiceprezes GE ds. projektu Ecomagination.

Wejście z wiatrakami

Należy do nich m.in. silnik GEnx, częściowo stworzony przez polskich inżynierów z warszawskiego Centrum Projektowego Silników Lotniczych, które działa we współpracy z GE i Instytutem Lotnictwa.

— Obecnie zatrudnionych jest w nim blisko 200 inżynierów. Trwa nieustanny nabór pracowników i mamy nadzieję na stopniowe zwiększanie zatrudnienia — zapowiada Lesław Kuzaj, dyrektor regionalny GE na Europę Środkową.

Nieoficjalnie mówi się o 100 nowych pracownikach w ciągu dwóch lat. Zdaniem Lesława Kuzaja, kilka ekologicznych produktów świetnie nadaje się na polski rynek: na przykład turbiny wiatrowe.

— Rozmawiamy z wieloma partnerami. Negocjacje dotyczące dwóch farm wiatrowych o łącznej mocy prawie 60 MW są w ostatniej fazie. Partnerom oferujemy nie tylko produkt, ale także pakiet finansowy — mówi Lorraine Bolsinger.

Pierwsze umowy mogą zostać podpisane w ciągu dwóch miesięcy.

GE właśnie podpisał kontrakt na farmę wiatrową w Chinach o mocy 150 MW, jest też dostawcą turbin dla Irlandii, która buduje podobne farmy na morzu. Tu rząd zdecydował, że Irlandia nie będzie importować 100 proc. energii. GE zdaje sobie sprawę, że powodzenie projektu Ecomagination zależy od decyzji rządowych.

— Jesteśmy pewni, że zapotrzebowanie na ekologiczne produkty i tak będzie rosnąć, ale faktycznie długoterminowe strategie rządowe są bardzo ważne — przyznaje Lorraine Bolsinger.

Przyszłość dla węgla

GE oferuje też na polskim rynku najnowszą technologię produkcji gazu syntetycznego z węgla i pozostałości rafineryjnych.

— Jest to rozwiązanie dla energetyki, rafinerii czy producentów nawozów. Światowe zasoby węgla wystarczą na najbliższe 200 lat. „Cleaner Coal” GE produkuje energię, która emisją dorównuje tej z gazów naturalnych — twierdzi Lesław Kuzaj.

General Electric to amerykański koncern od 1896 r. wchodzący w skład indeksu Dow Jones. W 2005 r. miał 150 mld USD przychodów. W Polsce spółka obecna jest od 1992 r. i zatrudnia 5 tys. osób, w trzech fabrykach: GE Power Controls w Kłodzku, Bielsku-Białej i Łodzi, w banku GE Money Bank oraz Centrum Projektowym Silników Lotniczych. Koncern zainwestował w Polsce 400 mln USD. W 2005 r. sprzedaż GE w Polsce wyniosła 630 mln USD.