Na rynku spot ceny złota rosną w czwartek o około 0,5 proc. oscylując na poziomie około 2383,52 USD za uncję. Tymczasem indeks dolarowy, mający wpływ na notowania złota z uwagi na fakt, że w amerykańskiej walucie jest ono wyceniane, osłabił się o 0,1 proc.
Dzisiaj zaprezentowane zostaną bardzo ważne dla rynków dane o czerwcowej inflacji w amerykańskiej gospodarce. Oczekuje się po nich, że miesięczny wzrost wyniesie jedynie 0,1 proc. zaś w skali roku spadnie do 3,1 proc.
W ryzach ma się też utrzymywać inflacja bazowa, z uwagi na odsączenie z niej poddających się silnym wahaniom cen żywności i energii, wskaźnik o wiele bardziej preferowany przez władze monetarne.
Takie odczyty zwiększyłyby szansę na szybsze poluzowanie polityki monetarnej przez Fed, wzmacniając prawdopodobieństwo obniżki stóp podczas wrześniowego posiedzenia FOMC.
Łagodniejsza postawa decydentów zapewne skutkowałaby spadkiem rentowności obligacji i osłabieniem dolara, co z punktu widzenia złota, które oprócz swojej fizyczności, nie oferuje premii i bonusów (oprocentowanie i dywidendy) jak akcje czy obligacje.