Cena spot złota wzrosła we wtorek rano o 0,7 proc., osiągając poziom 3357,63 dolarów za uncję — najwyższy od 22 kwietnia. Kontrakty terminowe na złoto w USA zyskały 1,3 proc., osiągając pułap 3366,10
USD.
Eksperci podkreślają, że obawy związane z protekcjonistyczną retoryką Donalda Trumpa ponownie kierują inwestorów ku złotu, tradycyjnie postrzeganemu jako bezpieczna przystań w czasach niepewności.
Trump zapowiedział wprowadzenie 100-procentowych ceł na zagraniczne filmy oraz nadchodzące taryfy na produkty farmaceutyczne, co może mieć wpływ na globalną politykę handlową i nastroje rynkowe.
Rynki wyczekują także środowej decyzji Fed. Choć inwestorzy nie spodziewają się zmiany poziomu stóp (obecnie 4,25–4,50 proc.), to kluczowe będą komentarze prezesa Jerome’a Powella dotyczące dalszej ścieżki polityki monetarnej. Według Goldman Sachs, Fed może rozpocząć cykl obniżek już w lipcu.
Metal szlachetny wzrósł w tym roku o ponad jedną czwartą, osiągając rekord nieco powyżej 3500 USD za uncję w kwietniu, zanim stracił trochę gruntu w ciągu ostatnich kilku tygodni.