Znamy najlepiej zarządzane firmy prywatne w Polsce

Partnerem publikacji jest Deloitte
opublikowano: 2024-06-24 16:39

Rozstrzygnięto trzecią edycję Best Managed Companies Poland, jednego z najważniejszych plebiscytów dla przedsiębiorców, organizowanego przez Deloitte. Do 35 firm, które do tej pory uzyskały miano najlepiej zarządzanych firm prywatnych w Polsce, dołączyła kolejna szczęśliwa dziesiątka.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W warszawskim hotelu Intercontinental odbyła się uroczysta gala, podczas której poznaliśmy laureatów trzeciej edycji Best Managed Companies Poland. To prestiżowy plebiscyt, który każdego roku przyciąga czołowych przedstawicieli prywatnego biznesu w naszym kraju. W tym roku w finale znalazło się 10 firm, a 29 przeszło proces recertyfikacji, tym samym broniąc tytułu zdobytego w pierwszej lub drugiej edycji plebiscytu.

Laureaci

W gronie 10 zwycięzców znalazły się: Adamietz Sp. z o.o., BGW Sp. z o.o., DudaCars S.A., Grupa Progres Sp. z o.o., Klimas Sp. z o.o., Neuca S.A., Solvera Gawel Technology S.A., Unity S.A., Zarys International Group Sp. z o.o., Sp.K., Zet Transport Sp. z o.o.

Każdego roku cel programu Best Managed Companies Poland pozostaje ten sam — wyróżnienie najlepiej zarządzanych spółek prywatnych w Polsce. Jury analizuje praktyki zarządcze każdej firmy w czterech obszarach: stworzonej oraz realizowanej strategii wynikającej z wizji i misji; innowacyjności firmy; kultury organizacyjnej oraz systemu nadzoru właścicielskiego i finansów. Zwycięska dziesiątka przedsiębiorstw wyróżnia się we wszystkich czterech ocenianych obszarach.

Best Managed Companies to autorski plebiscyt, którego koncepcja została opracowana w 1993 r. przez Deloitte Private w Kanadzie. Obecnie o tytuł Best Managed Companies ubiegają się już przedsiębiorcy w ponad 40 krajach na świecie. Każdego roku globalnie biorą w nim udział setki firm prywatnych.

— W ramach polskiej odsłony programu warunki przystąpienia się nie zmieniają. Pierwszy z nich to minimum 100 mln zł przychodów rocznie. Aby spełnić drugi, firma powinna być efektywnie kontrolowana przez polskiego właściciela, polską osobę fizyczną. Trzecim warunkiem jest, aby spółka miała siedzibę w Polsce. Nie mamy innych warunków. W kolejnych latach ewoluuje jednak sposób, w jaki patrzymy na przedsiębiorstwa, którym przyznajemy nagrodę Best Managed Companies. Zwracamy coraz większą uwagę na takie aspekty jak zarządzanie zrównoważonym rozwojem, cyfryzacja czy wykorzystywanie technologii informatycznych w firmie — mówi Krzysztof Gil, partner w dziale doradztwa podatkowego Deloitte, lider Deloitte Private w Polsce.

Szansa na harmonijny rozwój

Best Managed Companies to autorski plebiscyt, którego koncepcja została opracowana w 1993 r. przez Deloitte Private w Kanadzie. Obecnie o tytuł Best Managed Companies ubiegają się już przedsiębiorcy w ponad 40 krajach na świecie. Każdego roku globalnie biorą w nim udział setki firm prywatnychertami naszych partnerów i poddać się ocenie w czterech kluczowych filarach. Z doświadczenia wiemy, że równomierny wzrost właśnie w tych obszarach daje największe szanse na rozwój firm prywatnych i ich długowieczność — dodaje Krzysztof Gil.

Jedną z największych wartości, jakie niesie ze sobą udział w plebiscycie, są całodzienne warsztaty, podczas których specjaliści Deloitte oraz partnerzy spotykają się z firmami zakwalifikowanymi do ścisłego finału. Podczas warsztatów omawiają strategie, innowacje, kulturę organizacyjną, nadzór właścicielski.

Na jakość i wszechstronność konsultacji z finalistami plebiscytu wpływają również partnerzy programu, którzy współpracowali z Deloitte w tegorocznej edycji. Są nimi firmy Salesforce oraz Amazon Web Services, które były partnerami głównymi, oraz partnerzy merytoryczni: Akademia Leona Koźmińskiego, The Family Business Network oraz Wydział Nauk Społecznych w Warszawie Uniwersytetu SWPS. Partnerem medialnym był Puls Biznesu.

— Podczas warsztatów eksperci sprawdzają, jaka jest strategia dla każdego z czterech filarów, na których opiera się program, a jednocześnie przekazują firmom swoje doświadczenia, które mogą pomóc im dokonać wglądu we własne praktyki w tych dziedzinach. Rzucają nowe światło na ich strategie biznesowe, pokazują różne podejścia, więc mamy nadzieję, że jest to dla zwycięskich firm również proces uczenia się, dzięki któremu powstaje platforma do wymiany doświadczeń i inspiracji — dodaje Michał Lejman, lider programu Best Managed Companies Poland.

W finale znalazła się Solvera Gawel Technology, pionier w zakresie produkcji elementów złącznych.

— Udział w Best Managed Companies był dla nas bardzo cenny. Zwłaszcza warsztaty, podczas których specjaliści z Deloitte popatrzyli z zewnątrz na sposób zarządzania naszą firmą. Dla nas było to ważne doświadczenie, ponieważ czasami, będąc wewnątrz organizacji, trudno ocenić pewne mechanizmy — to, w jaki sposób pracujemy, a także czy to, co robimy, jest optymalnym rozwiązaniem na dzisiejszym rynku. Wraz ze zmianą firmy ze stricte rodzinnej w zmierzającą w kierunku korporacji uczymy się też korzystać z zewnętrznego wsparcia. Nie uważamy, że jesteśmy we wszystkim najlepsi, bo to często zgubne przeświadczenie. Oczywiście są obszary, w których czujemy się lepiej i działamy w miarę samodzielnie, ale w pewnych aspektach korzystamy z zewnętrznych firm, dając pole do popisu specjalistom, zamiast trwać w przekonaniu, że nikt tego nie zrobi lepiej od nas — powiedział Dariusz Kluz z Solvera Gawel Technology.

Dlaczego warto recertyfikować tytuł

W tym roku 29 firm po raz drugi lub trzeci wzięło udział w plebiscycie i ponownie uzyskało tytuł Best Managed Companies. Dzięki temu udowodniły, że ich strategie, misje i plany na kolejny rok sprawdziły się. Jednym z takich podmiotów była firma Osadkowski. — Jesteśmy firmą rodzinną w drugim pokoleniu. Sukcesja zaczęła się w 2016 r., więc już trochę czasu upłynęło. Mieliśmy szansę wykazać się jako organizacja, a także jako drugie pokolenie zarządzających. Udział w programie to moment sprawdzenia się. To okazja, żeby usłyszeć pytania, czasami trudne, które nasi pracownicy czy partnerzy biznesowi niekoniecznie nam zadadzą. Dzięki programowi mamy szansę weryfikacji, czy droga, którą podjęliśmy, zmierza w dobrym kierunku. Certyfikacja to dobry moment, żeby popatrzeć na to, co się udało zrobić w kolejnym roku. Czy mamy powody do dumy, czy dalej czujemy, że na ten tytuł zasługujemy — mówi Katarzyna Osadkowska, współwłaścicielka i członek zarządu Osadkowski Sp. z o.o.

Specjaliści w gronie jury

Oceny uczestników Best Managed Companies 2024 dokonało niezależne jury. Wśród jego członków znaleźli się przedstawiciele tegorocznych partnerów głównych: Krzysztof Augustynowicz, Regional Vice President CEE, Salesforce oraz Andrzej Horawa, Enterprices Business Leader w Europie Środkowo-Wschodniej w Amazon Web Services; cenionych uczelni: prof. Izabela Koładkiewicz, kierownik Katedry Przedsiębiorczości i Etyki w Biznesie w Akademii Leona Koźmińskiego, oraz dr Adam Kowalik, doradca, menedżer i analityk, Uniwersytet SWPS; organizacji przedsiębiorców — Dariusz Duma, dyrektor wykonawczy FBN Poland; odnoszący sukcesy przedsiębiorcy dr n. med. Małgorzata Adamkiewicz, przewodnicząca rady nadzorczej i współwłaścicielka Adamed Pharma SA; zwycięzcy poprzednich edycji plebiscytu: Krzysztof Domarecki, główny akcjonariusz Grupy Selena, Marta Półtorak, prezes zarządu Marma Polska Folie, oraz Mikołaj Placek, prezes zarządu grupy Oknoplast, jak również przedstawicielka Deloitte Iva Georgijew, partnerka w Deloitte w Polsce, przewodnicząca rady nadzorczej Deloitte Central Europe.

— Będąc uczestnikiem programu, mogłam się przede wszystkim dowiedzieć, jak na tle innych firm wypada nasza. Dla nas było to szalenie ważne. Jesteśmy niejednokrotnie liderami w swoich branżach, ale nie wiemy, jak wyglądamy na tle kraju, Europy, świata. W jakich obszarach musimy popracować, a w jakich jesteśmy już w czołówce. Z kolei udział w kapitule to dla mnie zawsze cenna lekcja i nauka pokory. Wtedy dowiaduję się, że zawsze może być lepiej. W Polsce mamy dużo firm, które na trudnych rynkach, w niełatwych branżach potrafią robić niewiarygodne rzeczy. Cieszę się, że w tym programie zwracamy uwagę na szereg różnych kryteriów. Niejednokrotnie jury spiera się, dyskutuje, wypracowuje stanowisko i to jest bardzo cenne — powiedziała podczas gali Marta Półtorak, prezes zarządu Marma Polska Folie.

Atuty i wyzwania

— Podoba mi się dojrzałość zarządcza polskich firm, szczególnie tych z sektora prywatnego, z którymi tutaj mamy do czynienia. Podziwiam ich menedżerów. Sam byłem kiedyś przedsiębiorcą i pamiętam, jak było ciężko. Zwycięskie firmy mają bardzo ciekawe rozwiązania w obszarze zarówno strategii, jak i jej egzekucji czy innowacji. Świetnie odnajdują swoje nisze rynkowe. Przedsiębiorstwa idą szybko w kierunku transformacji cyfrowej, wykorzystania rozwiązań chmurowych i AI, co jest bardzo ważne, jednak ich ekspansja na rynki zagraniczne nie zawsze przebiega łatwo. I tutaj chmura też jest bardzo pomocna. Warto szukać dla siebie innych rynków. Firmy, które zdobyły tytuł Best Managed Companies, na pewno mają się czym pochwalić. Będą dla swoich klientów partnerem lepiej zarządzanym, przez to dostarczającym lepsze usługi i produkty — mówi członek jury i przedstawiciel partnera głównego — firmy Amazon Web Services — Andrzej Horawa. — Przedsiębiorstwa, które ocenialiśmy, były bardzo otwarte na feedback. Daje im to zewnętrzną perspektywę spojrzenia na różne obszary ich biznesu. Zauważyłem, że oni chętnie tego słuchają. Mam nadzieję, że rekomendacje, jakie dajemy, są w jakiś sposób implementowane. W mojej ocenie przedsiębiorstwa dobrze sobie radzą z adaptacją nowych technologii. Jednak wyzwaniem dla niektórych jest wyjście poza Polskę, na rynki zagraniczne. Oczywiście nie mówię o wszystkich, ale było kilka takich przypadków, gdzie to dość mocno było widoczne — powiedział członek jury i przedstawiciel partnera głównego — firmy Salesforce — Krzysztof Augustynowicz.

— W trzeciej edycji Best Managed Companies w Polsce jako organizatorzy z dumą obserwujemy rosnące zaangażowanie rodzimych firm w obszarze ESG oraz ich zdolność do integrowania zrównoważonego rozwoju ze strategią biznesową. Widzimy, że uczestnictwo w plebiscycie jest nie tylko wyrazem prestiżu, ale także staje się motorem zmian i innowacji. Dla uczestników Best Managed Companies w Polsce udział w plebiscycie oznacza nie tylko szansę na zdobycie prestiżowego tytułu, ale również możliwość wyróżnienia się na tle konkurencji oraz promocję swojej firmy jako lidera w obszarze szeroko rozumianego zarządzania. Udział w programie Deloitte stanowi doskonałą okazję do zwiększenia widoczności na rynku, zdobycia cennych doświadczeń i inspiracji oraz do budowy reputacji jako firmy, która dba o wysokie standardy zarządzania. Dlatego też Best Managed Companies w Polsce staje się nie tylko wydarzeniem branżowym, lecz także inspirującą społecznością, która wspólnie buduje przyszłość biznesu w Polsce. Dziękujemy wszystkim uczestnikom, naszym partnerom i zespołowi za ich zaangażowanie i wkład w rozwój naszego biznesowego ekosystemu — podsumował Michał Lejman.

Kluczowe aspekty: AI i sukcesja

Przed galą Best Managed Companies 2024 miała miejsce konferencja, podczas której odbyły się wystąpienia i panele dyskusyjne poświęcone kluczowym zagadnieniom związanym z programem. Podczas konferencji poruszano takie tematy jak: strategiczna rola sztucznej inteligencji — jej wdrożenia i adaptacje w organizacjach; projektowanie i wdrażanie skutecznej strategii biznesowej, innowacje napędzane przez sztuczną inteligencję czy generacja Z jako nowe pokolenie konsumentów i pracowników. W tej części spotkania Katarzyna Osadkowska, współwłaścicielka i członek zarządu Osadkowski, przyznała, że mimo iż w plebiscycie biorą udział różne firmy, tak naprawdę zmagają się z podobnymi problemami.

— Transformacja cyfrowa i AI to przyszłość. Wchodzimy jednak w temat, którego losy są niepewne. To dla mnie fascynujące i ciekawe, aby posłuchać, zobaczyć, zainspirować się i poszukać partnerów, z którymi możemy te wyzwania podjąć w przyszłości — mówiła Katarzyna Osadkowska.

— Patrząc na to, czego oczekują firmy rodzinne, o czym chcą rozmawiać, tematy dzisiejszej konferencji są skupione rzeczywiście wokół bliższej i dalszej przyszłości. Zaczynając od sztucznej inteligencji, przez zarządzanie kolejnymi generacjami młodych pracowników, kończąc na sukcesji i zapewnieniu trwania firmy rodzinnej na kolejne pokolenia — podsumował Krzysztof Gil.

Uroczysta gala

Całe wydarzenie zakończyła uroczysta gala prowadzona przez Olgę Brzezińską, Paulinę Piotrowską i Michała Lejmana, podczas której ogłoszeni i uhonorowani zostali laureaci oraz spółki recertyfikowane. Nie zabrakło gościa specjalnego — Lorrie King, globalnej liderki Best Managed Companies, która podzieliła się swoją perspektywą i doświadczeniem towarzyszącym jej przy tworzeniu programu na całym świecie od ponad 30 lat.

Podczas uroczystości odbył się także panel dyskusyjny z członkami jury, którzy przedstawili wnioski po trzeciej edycji programu. Panel poprowadziła Iva Georgijew, partnerka w Deloitte w Polsce, przewodnicząca rady nadzorczej Deloitte Central Europe, a wśród prelegentów pojawili się Krzysztof Augustynowicz z Salesforce, Andrzej Horawa z Amazon Web Service, Marta Półtorak z firmy Marma Polskie Folie, Dariusz Duma z FBN Poland oraz dr Adam Kowalik z Uniwersytet SWPS.

— Jako członkowie jury, przyznając firmie tytuł Best Managed Companies, dajemy pewnego rodzaju gwarancję, że w przyszłości ta organizacja zachowa się odpowiedzialnie. W dzisiejszym świecie gwarancja to coś bardzo wartościowego i rzadkiego. Piękne w tym plebiscycie jest to, że kryteria sformułowano tak, że możemy pogratulować kandydatom i zwycięzcom tego, co już osiągnęli. Jednocześnie — dzięki takim kryteriom jak posiadanie strategii, wartości i pomysłu na przyszłość — staramy się odkryć, czy firma będzie potrafiła znajdować odpowiedzi na przyszłe wyzwania — powiedział podczas panelu Dariusz Duma.

Krzysztof Augustynowicz zwracał natomiast uwagę zebranych, że technologia i warunki prowadzenia biznesu zmieniają się bardzo szybko. Zachęcał w związku z tym do częstej rewizji i strategii — nawet w cyklu kwartalnym. — Kolejna rzecz to upewnienie się, czy wizja i misja firmy są spójne. Czy nie są ze sobą pomieszane — dodaje Adam Kowalik. Gala była jednak przede wszystkim okazją do świętowania. Ucztą dla zmysłów gości był występ Brass Federacji — zespołu nawiązującego do nowoorleańskich brass bandów, który stworzył wyjątkowy, spektakularny show.

Kolejna edycja Best Managed Companies Poland już za rok.