- Cóż, byłem upokorzony wielokrotnie w trakcie mojej kariery i jestem pewny, że jeszcze będę wiele razy w przyszłości. A ostatnie trzy tygodnie z pewnością pasują do tej kategorii – powiedział Druckenmiller w CNBC.

Znany inwestor ujawnił, że w okresie ostatniego wzrostu, podczas którego główne indeksy amerykańskich rynków akcji zyskały od marcowego dołka ponad 40 proc., jemu udało się osiągnąć tylko 3 proc. zwrotu. To skutek sceptycznej oceny sytuacji na rynku. 12 maja Druckenmiller, który jest szefem Duquesne Family Office przekonywał, że relacja ryzyka do korzyści na rynku akcji jest „najgorsza jaką widział podczas wieloletniej kariery”. Wątpił także, czy Fed ma dostateczną „moc” do dalszego wspierania rynków finansowych.
Obecnie Druckenmiller przyznaje, że nie docenił tego jak długo Fed jest gotów wspierać rynki. Zaznaczył jednak, że obecne wyceny na rynkach akcji wydają mu się bardzo wysokie biorąc pod uwagę utrzymującą się niepewność gospodarczą i możliwą falę bankructw.