Citi Handlowy liczy na odwilż w kredytach

KZ
opublikowano: 2024-11-13 07:50

Przychody banku rosną od kilku kwartałów, bo popyt na kredyty dla firm powoli odżywa. Na boom w inwestycjach na razie nie ma jeszcze co liczyć.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zysk netto w trzecim kwartale spadł o 8 proc. r/r do 544,4 mln zł., głównie z powodu niższych pozostałych dochodów operacyjnych, na które wpływ miał niższy wynik z tytułu różnic kursowych. Dodatkowo ze względu na wzrost kosztów pracowniczych bank miał wyższe koszty operacyjne. W ujęciu kwartalnym zysk netto w trzecim kwartale zwiększył się o 38 proc. To przede wszystkim zasługa wyniku odsetkowego, który poprawił się dzięki rosnącemu portfelowi kredytowemu, ale także dobrym trendom długoterminowym w obszarze finansowania handlu.

- Mamy za sobą dobry okres. Przychody kolejny kwartał z rzędu przekroczyły 1 mld zł, a zysk netto jest na najwyższym poziomie od czterech kwartałów. To co jest dla mnie szczególnie ważne to wzrost kredytów – głównie w segmencie korporacyjnym – mówi Elżbieta Czetwertyńska, prezeska Citi Handlowego.

Ostrożny optymizm

Bank liczy na ożywienie akcji kredytowej w kolejnych kwartałach.

- Rosną nasze kredyty, szczególnie dla średnich i dużych przedsiębiorstw. To pozytywny sygnał. Popyt na kredyty dla klientów instytucjonalnych powoli odżywa i liczymy, że ten trend będzie kontynuowany w kolejnych kwartałach – mówi prezeska Citi Handlowego.

Saldo kredytów klientów bankowości instytucjonalnej zwiększyło się o 8 proc. r/r. do 15,83 mld zł na koniec września, w tym o 13 proc. w segmencie MŚP i o 11 proc. w segmencie dużych przedsiębiorstw. W trzecim kwartale bank udzielił ponad 1,3 mld zł finansowania obejmującego zarówno nowe kredyty jak i podwyższenia limitów. Jak jednak przyznaje Elżbieta Czetwertyńska firmy korzystały głównie z finansowania obrotowego.

- Liczymy na dalszy dwucyfrowy wzrost portfela. To jest ambitny cel, który może być trudny do zrealizowania biorąc pod uwagę utrzymujący się nadal niski popyt na kredyty inwestycyjne - mówi Elżbieta Czetwertyńska.

Wciąż razem

Segment detaliczny Citi Handlowego od roku ponownie wystawiony jest na sprzedaż. Bank nie komentuje procesu szukania nowego inwestora. Z informacji "PB" wynika jednak, że aktywem zainteresowane są dwa fundusze private equity: amerykański Cerberus Capital Management oraz brytyjski AnaCap Financial Partners.

Liczba zamożnych klientów, którzy stanowią gros segmentu detalicznego wzrosła o 4 proc. w trzecim kwartale osiągnęła historycznie najwyższy poziom. Portfel kredytów zwiększył się o 4 proc. r/r do 6,1 mld zł, w tym kredytów hipotecznych o 10 proc. r/r. na koniec września.

- Wzrost hipotek to efekt dobrej oferty banku i wyższego popytu na te kredyty. Stabilne stopy procentowe sprawiły, że klienci czują się bezpieczniej z nowymi kredytami gotówkowymi. Pozytywny wpływ na popyt mają także niskie bezrobocie i wzrost wynagrodzeń. Klienci oczekują także, że wkrótce stopy procentowe będą niższe - mówi Elżbieta Czetwertyńska.