512 Polaków zamieszanych w ukrywanie dochodów za granicą

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2015-02-09 06:38

Kto by myślał, że afera z ukrywaniem dochodów przed fiskusem nie dotyczy Polski grubo się myli. Wśród zamieszanych w ten proceder śledczy odkryli ponad pół tysiąca klientów powiązanych z naszym krajem, którzy wyprowadzili około 865,5 mln USD.

Pełny raport ze śledztwa >>

Globalny gigant bankowy HSBC przez lata ukrywał handlarzy bronią, oszustów podatkowych, dyktatorów i celebrytów, wykorzystując swój prywatny szwajcarski oddział do ukrywania ich dochodów przed fiskusem. W ten sposób chronił środki o szacunkowej wartości przewyższającej 100 mld USD. Tylko brytyjski urząd skarbowy z tego tytułu stracił ponad 130 mln funtów - pisze BBC.

Brytyjski nadawca powołuje się na dane ponad 100 tys. klientów posiadających konta w HSBC w Szwajcarii, w tym blisko 7 tys. klientów z Wielkiej Brytanii. Do wycieku danych doprowadził w 2007 r. specjalista ds. informatycznych pracujący dla HSBC w Genewie.

Informacje te zdobył francuski dziennik "Le Monde", który następnie przekazał je Międzynarodowemu Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych i ponad 50 innym organizacjom medialnym, w tym dziennikowi "The Guardian" i BBC.

Według raportu, HSBC obsługiwał osoby kojarzone z reżimami w tym byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, byłego prezydenta Tunezji Ben Alego i syryjskiego władcę Baszara al-Assada. Wśród klientów byli/są też byli i obecni politycy m.in. z Wielkiej Brytanii, Rosji, Ukrainy, Gruzji, Rumunii, Indii, Republiki Demokratycznej Konga, Rwandy i Senegalu.

Największą liczbę klientów odnotowano w przypadku Szwajcarii (ponad 11,2 tys.). Za nią znaleźli się Francuzi (niemal 9,2 tys.) oraz Brytyjczycy (ponad 8,8 tys.). 

Pod względem, ukrytych kwot ponownie stawce przewodzi Szwajcaria (31,2 mld USD). Wiceliderem tego zestawienia jest Wielka Brytania, której obywatele ukryli 21,7 mld USD. Niespodzianką może być trzecie miejsce na którym znalazła się Wenezuela z wynikiem na poziomie 14,8 mld USD, która wyprzedziła czwarte w tym zestawieniu Stany Zjednoczone (13,4 mld USD).

Klienci powiązani z Polską znaleźli się relatywnie wysoko. Według raportu z usługi ukrywania dochodów skorzystało 512 klientów, a wartość środków to 865,5 mln USD. 6 proc. z nich ma polski paszport lub obywatelstwo. Pozwoliło to na zajęcie 47 miejsca w zestawieniu. Największą wartość środków "zdeponowaną" przez pojedynczego klienta powiązanego z Polską wyliczono na 293,3 mln USD, co stanowi niemal 1/3 całości.

Jak wynika z raportu ICIJ, pomiędzy latami 1944 a 2006 otworzonych zostało 745 kont klienckich powiązanych z 1185 kontami bankowymi.

Wśród znanych osób jakie znalazły się w zestawieniu opracowanym przez ICIJ znaleźli się m.in.: aktor Christian Slater, piłkarz Diego Forlan,kierowca F1 Ferdando Alonso, jednen z szefów F1 Flavio Briatore, król Maroka Mohammet IV  czy król Jordanii Abdullah II.

HSBC nie tylko nie zgłaszał, powołując się na tajemnicę bankową, środków jakie jego klienci lokowali na zagranicznych kontach, ale w niektórych wypadkach wręcz łamał prawo, czynnie pomagając im w ukrywaniu pieniędzy przez urzędami podatkowymi - pisze BBC.

Na przykład pewnej rodzinie zamożnych klientów HSBC wydał zagraniczne karty kredytowe, aby w bankomatach poza granicami swego kraju mogli po trochu wypłacić niezadeklarowane fiskusowi pieniądze.

Francuskie władze ustaliły, że 99,8 proc. francuskich obywateli na przekazanej im liście klientów HSBC najprawdopodobniej unikało płacenia podatku. Brytyjski urząd skarbowy (HMRC) otrzymał te dane w 2010 r. i dotychczas ustalił nazwiska 1,1 tys. osób uchylających się od opodatkowania; tylko jedna z nich została dotąd pociągnięta do odpowiedzialności.

W 2005 r. w życie weszła unijna dyrektywa o opodatkowaniu dochodów z oszczędności, w myśl której szwajcarskie banki miały pobrać należny podatek od sum na niezadeklarowanych kontach i przekazać go fiskusowi. Zamiast tego HSBC skontaktował się ze swoimi klientami, proponując im różne sposoby na ominięcie tego przymusu. Bank twierdzi teraz, że nie wszyscy właściciele tych kont unikali płacenia podatków.

W sprawie podejrzanych praktyk HSBC prowadzone są obecnie śledztwa w USA, Francji, Belgii i Argentynie. W Wielkiej Brytanii, mimo strat fiskusa obliczanych na 135 mln funtów (ok. 750 mln złotych), nie wszczęto dotąd postępowania w tej sprawie.

BBC przypomina, że Stephen Green, który stał na czele HSBC, gdy bank miał stosować podejrzane metody, kilka miesięcy po przekazaniu HMRS danych klientów został mianowany posłem Partii Konserwatywnej i ministrem ds. handlu i inwestycji. Funkcję tę pełnił do 2013 r.

HSBC przyznaje, że niektórzy jego klienci tworzyli niezadeklarowane konta, wykorzystując w tym celu tajemnicę bankową. Twierdzi jednak, że od tego czasu wdrożył "liczne programy mające zapewnić, że usługi bankowe nie będą wykorzystywane do unikania płacenia podatków czy prania brudnych pieniędzy". Zapewnia o woli "współpracy z odpowiedzialnymi władzami".

Według BBC, powołując się na innego byłego pracownika HSBC, problem z wykorzystywaniem banku do unikania podatków w 2013 r. wciąż jeszcze nie był rozwiązany.