Brak jakichkolwiek sygnałów, by Polacy znajdowali się na pokładzie egipskiego promu, który w nocy zatonął ma Morzu Czerwonym z około 1400 osobami na pokładzie - poinformowała PAP ambasada RP w Kairze.
Polski konsul pozostaje w stałym kontakcie z operatorami turystycznymi w Hurghadzie i Szarm el-Szejk - powiedział I sekretarz ambasady Jacek Buda.
Zarówno od operatorów jak i od samych turystów nie ma informacji by w katastrofie ucierpieli obywatele polscy. Z oficjalnych wypowiedzi strony egipskiej wynika, że promem płynęli głównie Egipcjanie, Saudyjczycy i Sudańczycy.