Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) odstąpiła od umowy dotyczącej przeprowadzenia kontroli "na miejscu" wytypowanych gospodarstw rolnych w ramach systemu IACS i zażądała kary umownej w wysokości ponad 10 mln zł - poinformowała w środę rzecznik prasowy Agencji Iwona Musiał.
Jak wyjaśniła, ARiMR odstąpiła od umowy z konsorcjum tworzonym przez Computerland, KPG Sp. z o.o. z Krakowa, Przedsiębiorstwo Miernictwa Górniczego Sp. z o.o. z Katowic, GEOMAR SA ze Szczecina oraz Okręgowe Przedsiębiorstwo Geodezyjno-Kartograficzne GEOMAP Sp. z o.o. z Zielonej Góry, 26 stycznia.
Umowa została zawarta 22 sierpnia 2005 r. Dotyczyła przeprowadzenia kontroli "na miejscu" wytypowanych gospodarstw rolnych na terenie województw: łódzkiego, opolskiego, świętokrzyskiego i śląskiego; kontrole miały na celu sprawdzenie zgodności danych zawartych we wniosku o dopłaty bezpośrednie ze stanem faktycznym.
Musiał poinformowała, że zasadniczą przyczyną podjęcia przez ARiMR decyzji o odstąpieniu od umowy było nienależyte wykonanie przez konsorcjum I etapu umowy. Konsorcjum nagminnie niedotrzymywało terminów realizacji zleceń wynikających z harmonogramu, a także nie usuwało w terminie wad i braków stwierdzonych w przekazywanych dokumentach, wyjaśniła rzeczniczka.
Agencja ponadto zarzuciła konsorcjum m.in. błędne określanie powierzchni działek rolnych podlegających kontrolom, niewłaściwe wykonywanie szkiców działek rolnych, niewłaściwe sporządzanie wymaganej dokumentacji fotograficznej, a także szereg innych nieprawidłowości.
Agencja stwierdziła błędy w ponad 90 proc. materiałów przekazanych przez wykonawcę umowy. Skutkowało to co najmniej kilkakrotnym (a w niektórych przypadkach nawet jedenastokrotnym) zwracaniem podlegających odbiorowi dokumentów do weryfikacji.
Do 6 stycznia 2006 r. zaledwie 10 proc. przekazanych prac spełniało wymagane przez ARiMR kryteria jakości, co pośrednio potwierdza również Computerland w komunikacie o zmianie prognozy wyników finansowych grupy kapitałowej Computerlandu.
We wtorek Computerland poinformował, że zmniejszył prognozę zysku netto za 2005 rok z 20 mln zł do 10 mln zł w związku z zawiązaniem rezerwy na potencjalne koszty związane z roszczeniem ARiMR, która odstąpiła od części umowy ze spółką i zażądała roszczenia tytułem kar umownych w wysokości 10,4 mln zł.
"Szczególnie podkreślić należy ujawnienie fałszowania przez wykonawcę dokumentów mających potwierdzać przeprowadzenie kontroli. O 18 takich przypadkach ARiMR zawiadomiła organy ścigania. Kilkanaście innych tego typu spraw badają służby kontroli wewnętrznej Agencji" - napisała Musiał w komunikacie.
Musiał podkreśliła, że w rezultacie nie zostało skontrolowanych 2.444 gospodarstw, w tym nie wykonano 739 dodatkowych kontroli gospodarstw wnioskujących o płatności ONW (z tytułu niekorzystnych warunków gospodarowania). W tym roku Unia zobowiązała Polskę do skontrolowania 6,4 proc. gospodarstw ubiegających się o dopłaty bezpośrednie. Do Agencji napłynęło ok. 1,5 mln wniosków o te dopłaty, kontrolą miało być objęte 96 tys. gospodarstw.
Rzecznik wyjaśniła, że mimo niedotrzymywania terminów Agencja kontynuowała współpracę z wykonawcą, wykazując dobrą wolę i przyjmując wielokrotne zapewnienia o poprawie jakości prac.
Jak zauważyła, nienależyte wykonanie umowy uniemożliwia wywiązanie się z przyjętego przez Polskę poziomu kontroli za rok 2005 i koniecznym staje się uzgodnienie z Komisją Europejską sposobu wykonania tych kontroli, które nie zostały zrealizowane.