24.4.Szczecin (PAP) - W czwartek zamknięto przetarg na sprzedaż upadłej Stoczni Szczecińskiej SA, który nie przyniósł
rozstrzygnięcia z powodu braku ofert kupna - poinformował PAP dyrektor biura syndyka masy upadłościowej Stoczni Szczecińskiej SA Stanisław Koś.
"Pracujemy nad wnioskiem do sędziego komisarza o obniżenie pierwotnej ceny i ogłoszenie nowego przetargu" - powiedział.
Pytany przez PAP, czy pod uwagę brany jest inny wariant sprzedaży stoczni, np. sprzedaż jej majątku w częściach, Koś
odpowiedział, że nie.
"Jedyną zmianą ma być zmiana ceny" - podkreślił.
Koś nie chciał odpowiedzieć, o ile ewentualnie może być obniżona cena sprzedaży stoczni, argumentując tym, że najpierw syndyk musi dokonać analizy ekonomicznej rynku, dokonać stosownych obliczeń i skonsultować je z opiniami niezależnych ekspertów.
Koś spodziewa się, że decyzja sędziego zapadnie w ciągu najbliższych dwóch-trzech tygodni. Po tej decyzji sędziego
bezzwłocznie, podobnie jak w końcu marca br., w prasie zostanie ogłoszony w przetarg.
Syndyk poprzednio wyznaczył cenę za upadłą stocznię w wysokości prawie 112 mln zł. Na sprzedaż zostały wystawione maszyny i urządzenia oraz wszelkie prawa, w tym wierzytelności, systemy informatyczne, instrukcje technologiczne, dokumentacja produkcyjna, certyfikaty i znak towarowy. Nie było natomiast nieruchomości, ponieważ upadła Stocznia Szczecińska SA ich nie posiada - są własnością spółki-matki holdingu Porta Holding SA
W końcu lipca 2002 roku sąd ogłosił upadłość holdingu Stocznia Szczecińska Porta Holding SA oraz m.in. Stoczni Szczecińskiej SA, największej z 30 spółek wchodzących w skład holdingu. Na bazie firmy ASS, jednej ze spółek holdingu, którą przejął Skarb Państwa, została utworzona Stocznia Szczecińska Nowa sp. z oo. (PAP)