Projekcja Banku Francji sugeruje, że druga co do wielkości gospodarka strefy euro również nie jest odporna na spowolnienie handlu i produkcji, które szkodzi krajom w całym bloku walutowym. Do tej pory kraj znad Sekwany wykazywał większą odporność, ponieważ popyt wewnętrzny pomagał utrzymać gospodarkę na fali.
Instytucja szacuje, że PKB Francji zwiększy się w bieżącym kwartale jedynie o 0,2 proc. wobec wzrostu o 0,3 proc. w okresie lipiec-wrzesień 2019 r. W czwartym kwartale 2018 r. wzrost sięgnął 0,4 proc.
Bank utrzymał jednak prognozę na cały 2019 r. na poziomie 1,3 proc.
Badanie Banku Francji pokazało również, że menedżerowie branżowi oczekują spowolnienia produkcji w tym miesiącu. Z kolei usługi mają utrzymać takie samo tempo jak w październiku.