PAP: Zdaniem Marka Belki, polskie firmy nie były wystarczająco dobrze przygotowane, aby w pierwszym etapie odbudowy Iraku wejść na ten rynek ze znacznymi kontraktami. Belka od tego tygodnia zajmuje dyrektora irackiej polityki gospodarczej w Tymczasowych Władzach Koalicyjnych (CPA).
"Nasze zgłoszenia często nie pokrywały się z tym co było tutaj potrzebne" - powiedział w środę Belka polskim dziennikarzom. Dodał, że dotychczas w Iraku amerykańskie firmy wydawały pieniądze amerykańskiego podatnika, więc Polakom trudniej było zdobyć kontrakty.
"Okazuje się, że byliśmy za słabi"- uważa były polski wicepremier i minister finansów.
"Trzeba walczyć, trzeba tutaj być. Okazało się zapewne, że oferty polskich firm były albo niekonkurencyjne albo za mało aktywnie zabiegano o kontrakty - podkreślił - Tymczasem trzeba inteligentnie działać, współpracować z Irakijczykami, może coś z tego wyniknie. Już zaczyna wynikać".