Hoekstra powiedział, że ministrowie rozmawiali o dwóch kwestiach: o celu klimatycznym na 2040 r. oraz o krajowych planach klimatycznych po 2030 r. w ramach porozumienia paryskiego. Ta druga kwestia dotyczy dobrowolnych planów, które powinny zostać zaktualizowane w tym roku przed szczytem klimatycznym COP30, organizowanym w listopadzie w Belem w Brazylii.
Oświadczenie intencyjne potwierdza zaangażowanie UE w realizację porozumienia paryskiego, które zakłada ograniczenia wzrostu globalnych temperatur do 1,5 stopni Celsjusza. Wskazuje, że UE ma przedłożyć plany przed COP30 z orientacyjnym celem na 2035 r. w przedziale od 66,25 proc. do 72,5 proc. redukcji emisji gazów cieplarnianych w porównaniu z poziomami z 1990 r.
Hoekstra podkreślił, że obie kwestie są ze sobą powiązane, ale terminy prac nad nimi już nie, dlatego odroczenie przyjęcia celu na 2040 r. nie powinno wpływać na aktualizację planów w ramach porozumienia paryskiego, z którą UE powinna być gotowa na szczyt w Brazylii.
Dodał, że kwestia celu na 2040 r. trafi teraz na Radę Europejską, gdzie przywódcy uzgodnią swoje warunki.