- Jest mnóstwo saudyjskiej ropy na rynku, dlatego ma dla nas sens pracować w tym kierunku – powiedział Alaksandr Ciszczanka, rzecznik białoruskiego koncernu naftowego Biełnaftachim.

Ujawnił, że 11 maja do portu w Kłajpedzie dotrze pierwsza dostawa 80 tys. ton saudyjskiej ropy. Warunki finansowe transakcji nie są znane.
Dostawa saudyjskiej ropy na Białoruś ma symboliczne znaczenie, bo Mińsk tradycyjnie sprowadzał ropę z Rosji. Jednak w ostatnich miesiącach doszło do sporu o cenę surowca, a także stopień integracji krajów. Białoruś zaczęła w związku z tym sprowadzać ropę z innych kierunków. Prawie jedna czwarta z 2 mln ton ropy, którą kupiła w kwietniu, pochodzi od innych dostawców niż Rosja, m.in. Norwegii i Azerbejdżanu.