Notowany na NewConnect Blirt, producent enzymów, ogłosił 24 września współpracę z firmą Deloitte Advisory w sprawie rozpoczęcia przeglądu opcji strategicznych. Jego celem jest m.in. zapewnienie solidnych podstaw do rozwoju w długim terminie w perspektywicznych kierunkach.
Nowe szanse przed Blirtem
– Realizujemy założoną strategię i nic nie stoi na przeszkodzie, by ją kontynuować. Decyzja o przeglądzie opcji strategicznych wynika z tego, że już od jakiegoś czasu otrzymujemy różne propozycje od dużych graczy branżowych oraz finansowych zainteresowanych konsolidacją rynku. Nie możemy tych opcji ciągle odkładać na przyszłość, ponieważ potencjalnie otwierają nowe perspektywy przed spółką oraz przede mną jako większościowym akcjonariuszem. Nie narzucamy sobie jednak ograniczeń w kwestii czasie podjęcia decyzji i wyboru opcji – komentuje Marian Popinigis, prezes Blirtu, który jest jedynym dużym udziałowcem spółki (wraz z podmiotem zależnym ma 89,9 proc. akcji).
Blirt deklaruje, że rozważy poszukanie inwestora branżowego lub finansowego i zmianę struktury właścicielskiej lub np. zawarcie partnerstwa strategicznego albo fuzji. W razie potrzeby dopuszcza wycofanie akcji z obrotu na NewConnect (zadebiutował w 2011 r.). Jeśli żaden z wariantów nie okaże się korzystniejszy od dotychczasowej strategii, będzie ją kontynuować.
– Biotechnologia jest jedną z najszybciej rozwijających się branż na świecie, więc nawet wśród największych firm dochodzi coraz częściej do przejęć. Dla rynku to dobrze, bo napędza jego dynamikę. Nie dziwi mnie więc też, że ktoś mógłby chcieć kupić Blirta. Na tym etapie rozwoju niekoniecznie byliby nim zainteresowani najwięksi gracze, ale już średniej wielkości jak najbardziej – ocenia prof. Grzegorz Węgrzyn, kierownik Katedry Biologii Molekularnej Uniwersytetu Gdańskiego.

Nagły wzrost biznesu przed rokiem
Wyniki oraz notowania Blirtu zwiększyły się skokowo w 2020 r. w wyniku pandemii dzięki wzrostowi zapotrzebowania na enzymy, m.in. do testów na koronawirusa, a także dzięki rosnącemu znaczeniu biologii molekularnej (badań genetycznych) w diagnostyce. Spółka szykowała się na wzrost popytu od kilku lat, a żeby mu sprostać, zainwestuje docelowo ok. 10 mln zł w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Swoją przyszłość po pandemii widzi m.in. w dostarczaniu enzymów do wykorzystania w nowych terapiach genowych, umożliwiających leczenie chorób genetycznych.
W 2020 r. Blirt zwiększył sprzedaż prawie siedmiokrotnie do 67,6 mln zł, a kilkaset tysięcy złotych straty zamienił w 25,9 mln zł zysku operacyjnego i 22,2 mln zł netto (ok. 17,2 mln zł, 1 zł na akcję, przeznaczył na pierwszą w historii dywidendę). Po sześciu miesiącach 2021 r. miał 24,1 mln zł przychodów (+35,6 proc. r/r), 9,2 mln zł zysku operacyjnego (+41,4 proc.) i 6,7 mln zł netto (+8 proc.).
Notowania podskoczyły z ponad 1 zł na początku 2020 r. do 39 zł w październikowym szczycie. W tym roku kurs krótko przekraczał 20 zł, a od miesiąca wynosi 13,5 zł, co oznacza ponad 230 mln zł kapitalizacji.