BofA widzi bańkę na akcjach wspaniałej siódemki

Mikołaj ŚmiłowskiMikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2024-03-15 14:47

Trwający rajd na akcjach siedmiu największych spółek technologicznych ma cechy bańki. Inwestorów ogarnęła olbrzymia euforia — mówi Michael Hartnett, główny strateg Bank of America.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Mimo nieodpuszczającej inflacji i tylko delikatnego wzrostu gospodarczego kursy akcji za oceanem nieustannie rosną. Główny indeks S&P 500 od początku 2024 r. podniósł się o ponad 8 proc. i podczas 17. sesji ustanawiał nowy rekord wysokości. Notowania Nvidii, która została wytypowana przez inwestorów jako główny zwycięzca boomu na AI i jest twarzą obecnej hossy, podskoczyły w ciągu ostatnich dwóch miesięcy o około 80 proc.

Zdaniem Michaela Hartnetta, głównego stratega Bank of America (BofA), na rynku panuje olbrzymia euforia, a inwestorzy mają mentalność typową dla bańki inwestycyjnej. Wskazuje na to wysokość cen akcji, tempo wzrostu kursów, wskaźniki wycen i koncentracja kapitału w akcjach wąskiej grupy spółek technologicznych — Nvidii, Microsoftu, Tesli, Mety Platforms, Apple’a, Alphabetu oraz Amazona.

Specjalista ostrzega, że swoim zachowaniem inwestorzy przedwcześnie rozgrywają potencjalne pozytywne skutki obniżenia stóp procentowych przez amerykański bank centralny oraz oczekują zbyt dużej poprawy koniunktury. Nie musi się to skończyć giełdowym krachem, tak jak wtedy, gdy pękła bańka internetowa na początku XXI w., jednak korekta wchodzi w grę. Dane z rynku pracy w USA nie są najlepsze, więc miękkie lądowanie gospodarki, którego oczekują zachłanni inwestorzy, może być trudne do osiągnięcia.

Eksperci z Wall Street są podzieleni w kwestii oceny trwającej zwyżki na rynku akcji. Wielu nie chce nazywać jej bańką z uwagi na wskaźniki wycenowe wspaniałej siódemki, które są niższe niż w przypadku spółek będących twarzą poprzednich baniek inwestycyjnych. Mislav Matejka, główny strateg JP Morgan & Chase, uważa, że obecna hossa będzie kontynuowana, a kursy wspaniałej siódemki wcale nie są za wysokie.