Polska branża technologiczna jest bardziej niezależna od funduszy venture capital niż rynki Europy Zachodniej. Ta autonomia wiąże się jednak z ograniczonym finansowaniem rozwoju start-upów i skłania polskich przedsiębiorców do szukania możliwości za granicą.
Dobrze funkcjonujący rynek startupowy sprzyja wszystkim jego uczestnikom: inwestorom, którzy zarabiają na wzroście wartości spółek, przedsiębiorcom rozwijającym pomysły z pomocą zewnętrznego finansowania oraz gospodarce, która umacnia się dzięki innowacyjności.
Sektor tech w Polsce jest wyceniany na 56,5 mld EUR, z czego jedynie 37 proc. przypada na start-upy, których wzrost jest finansowany przez fundusze venture capital. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji udział ten sięga 78 proc. — wynika z raportu firmy Dealroom „Polish Ecosystem Report 2025”.
Polska branża startupowa większa niż w Estonii i Ukrainie łącznie
Wartość polskiego rynku technologicznego w największym stopniu tworzą dojrzałe spółki publiczne, których łączna wycena wynosi 32,6 mld EUR. Istotnym, a zarazem najszybciej rosnącym segmentem są prywatne start-upy, obecnie warte 15,9 mld EUR, co odpowiada 28 proc. całej branży. Od 2019 r. ich wartość wzrosła 3,9-krotnie, wyraźnie szybciej niż cały rynek. Strukturę rynku uzupełniają spółki przejęte, dla których łączną wartość zrealizowanych wyjść inwestycyjnych szacuje się na 8,0 mld EUR. Dane obejmują zarówno firmy z główną siedzibą w Polsce, jak też podmioty założone w kraju, które w procesie skalowania przeniosły swoje centra biznesowe za granicę.
Polski rynek startupowy jest największy w regionie i tak duży jak dwa kolejne w Europie Środkowo-Wschodniej razem wzięte — Estonia i Ukraina. Przedsiębiorstwa zarejestrowane w aglomeracji warszawskiej odpowiadają za jedną trzecią, natomiast ponad połowa firm skupiona jest w trzech województwach: małopolskim, wielkopolskim i dolnośląskim.
Dystans do europejskiej czołówki finansowania pozostaje ogromny
Z raportu wynika, że wartość polskiego rynku technologicznego rośnie mimo relatywnie niewielkiego napływu kapitału venture capital. Polska zajmuje pierwsze miejsce wśród analizowanych krajów europejskich pod względem wskaźnika EV/VC, czyli relacji wartości rynku technologicznego do kapitału VC pozyskanego od 2019 r., który wynosi 19,8. Dla porównania, w Holandii jest to 17,8, na Węgrzech 14,5, w Irlandii 13,4, Norwegii 13,3, Ukrainie 12,9, Belgii 12,7, na Litwie 9,5, a w Portugalii 8,8.
W Szwecji, która często jest stawiana za wzór dobrze rozwijającego się środowiska startupowego, wskaźnik EV/VC wynosi 11,3. Jednocześnie Szwecja zdecydowanie przewyższa inne kraje pod względem relacji wartości rynku technologicznego do produktu krajowego brutto — wskaźnik wynosi 0,646. W tym rankingu Polska zajmuje przedostatnie miejsce ze wskaźnikiem 0,081, a niższy od nas mają jedynie Węgry — sięga jedynie 0,057.
Jeszcze słabiej Polska wypada pod względem relacji wartości pozyskanego finansowania venture capital do PKB. Zajmujemy ostatnie miejsce ex aequo z Węgrami (0,004), natomiast w Szwecji wskaźnik jest na poziomie 0,057. Pokazuje to znaczący potencjał wzrostu dla polskiego rynku.
