KRYNICA (Reuters) - Narodowy Bank Polski (NBP) prawdopodobnie utrzyma stopy procentowe bez zmian w najbliższym czasie dopóki opozycja, która najpewniej wygra wybory parlamentarne 23 września, nie poda szczegółów planu budżetowego na 2002 rok, powiedziała poprzednia prezes NBP.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, która w styczniu tego roku objęła stanowisko wiceprezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR), nie wykluczyła kolejnej obniżki stóp w tym roku, ale tylko jeśli nowy rząd podejmie niezbędne decyzje, aby utrzymać relatywnie restrykcyjny budżet na 2002 rok.
Obecny rząd AWS, który ma problemy z tegorocznym budżetem, planuje zamknąć przyszły rok deficytem budżetowym do wysokości 40 miliardów złotych, czyli około pięciu procent Produktu Krajowego Brutto (PKB).
Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP) łatwiejszy do zaakceptowania będzie raczej deficyt rzędu około 4,5 procent PKB. "Decyzja o ewentualnej obniżce stóp zależy od tego co powie nowy rząd, szczególnie o tym jak sobie wyobraża deficyt budżetowy w przyszłym roku" - powiedziała Reuterowi Gronkiewicz-Waltz.
"Nie mogę powiedzieć, że wykluczam jakikolwiek ruch, ale jego prawdopodobieństwo będzie większe jeżeli poziom deficytu będzie mniejszy niż zakładany obecnie, na przykład 4,5 procent PKB, czyli na poziomie który nie niepokoi inwestorów" - dodała.
Od początku tego roku RPP obniżyła stopy procentowe łącznie o 450 punktów bazowych i główna stopa rynkowa wynosi 14,5 procent. Kolejne posiedzenie Rady ma odbyć się 25-26 września.
W tym roku szacowany wzrost PKB ma wynieść 2,0-2,5 procent wobec 4,0 procent w 2000 roku.
((Marta Karpińska, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))