Carlyle zapowiada lepsze czasy dla jena

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2022-11-18 08:36

Carlyle Group, jeden z gigantów segmentu private equity uważa, że zbliża się koniec bezprecedensowego osłabienia japońskiej waluty. Przerwa w podwyżkach stóp w Stanach Zjednoczonych powinna wesprzeć notowania jena, informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Kiyoshi Ota/Bloomberg

Specjaliści amerykańskiej firmy oczekują, że Fed podniesie w grudniu stopy o 50 punktów bazowych, by potem jeszcze dwukrotnie zwiększyć stawki w mniejszej skali. Jeszcze przed końcem marca może wcisnąć pauzę w swoim programie zacieśniania polityki monetarnej.

To dobra informacja dla jena, który w tym roku tracił już momentami pond 30 proc. w relacji do amerykańskiego dolara, nie notując tak spektakularnej przeceny od ponad trzech dekad. Obecnie jego słabość sięga około 18 proc.

Tak znaczące osłabienie jest wynikiem rosnącego rozdźwięku pomiędzy działaniami Fed a Banku Japonii, który utrzymuje bardzo liberalne nastawienie w swojej polityce pieniężnej, co jednak zmniejsza atrakcyjność japońskich aktywów.

Zdaniem Carlyle, oczekiwane zwolnienie tempa podwyżek stóp w USA może wspomóc jena w zejściu notowań poniżej poziomu 130 za dolara. W przyszłym roku są nawet szanse na zbliżenie się do pułapu 125.

Firma uważa, że japońskie gospodarstwa domowe, instytucje finansowe i przedsiębiorstwa również mogą zmienić swoje nastawienie uznając w końcu, że wartość ich zagranicznych aktywów jest zbyt wysoka w stosunku do cen krajowych, co spowoduje repatriację i umocnienie jena.

Jak powiedział Jason Thomas, szef globalnych badań w Carlyle Group, „... jen ma więcej plusów niż minusów”.

W trakcie piątkowej sesji jen zyskuje około 0,2 proc., zaś wycena dolara kształtuje się w pobliżu 139,9 jenów. W szczytowym okresie tegorocznej przeceny dolar kosztował nawet 151,95 jenów.