Chiny zagrały ostro w sprawie metali ziem rzadkich. Pekin uspokaja zagraniczne firmy

Jacek PerzyńskiJacek Perzyński
opublikowano: 2025-10-22 17:09

Działania chińskich władz wywołały popłoch wśród zagranicznych firm funkcjonujących w Państwie Środka i na świecie. USA już szukają alternatywnych dostaw.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • które transakcje nie będą podlegać ograniczeniom ze strony Chin
  • jak ograniczenia mogą wpłynąć na globalne łańcuchy dostaw
  • jakie kraje mają największe złoża na świecie
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Gdy narastają napięcia handlowe ze Stanami Zjednoczonymi, Chiny ponownie sięgnęły po swój atut — największe na świecie złoża metali ziem rzadkich kluczowych dla półprzewodników, baterii do aut elektrycznych, turbin wiatrowych i nowoczesnego uzbrojenia. W kwietniu Pekin uderzył w amerykański sektor high tech, alenajnowsze ograniczenia dotyczące eksportu pierwiastków ziem rzadkich, które wejdą w życie 8 listopada, obejmują wszystkich eksporterów.

Pekin uspokaja zagraniczny biznes

Przedstawiciele chińskich władz zwołali we wtorek spotkanie z zagranicznymi przedsiębiorcami, aby ich zapewnić, że ograniczenia obejmą jedynie transakcje dla przemysłu zbrojeniowego, eksport do sektorów cywilnych nie będzie podlegał restrykcjom. „Wdrożenie przez Chiny kontroli eksportu produktów jest odpowiedzialnym posunięciem mającym na celu zdecydowaną ochronę pokoju na świecie, bezpieczeństwa regionalnego i stabilności oraz wypełnienie międzynarodowych zobowiązań w zakresie nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Chiny zatwierdzają również handel zgodny z prawem i utrzymują stabilność globalnego łańcucha przemysłowego i łańcucha dostaw” — czytamy oświadczeniu Ministerstwa Handlu ChRL.

Ling Ji, wiceminister handlu, podkreślił, że Chiny nadal będą zatwierdzać legalne transakcje i pracować nad utrzymaniem stabilności globalnych łańcuchów dostaw.

— Decyzja Pekinu o zaostrzeniu kontroli eksportu wywołała popłoch wśród firm zachodnich funkcjonujących na rynku wysokich technologii w Chinach i na świecie. Władze kraju nie spodziewały się tak nerwowej reakcji i będą chciały uspokoić zagraniczne firmy przed ewentualną ucieczką — mówi Krzysztof Karwowski, ekspert ds. Chin w Instytucie Nowej Europy (INE).

Krzysztof Karwowski podkreśla, że weryfikacja sposobu wykorzystania metali będzie dla chińskiej biurokracji trudnym i czasochłonnym zadaniem, co może sparaliżować łańcuchy dostaw, prowadzić do opóźnień, a w konsekwencji skłonić firmy do rezygnacji z zakupów w Chinach.

Amerykanie szukają alternatywy

Regulacje Pekinu rozpoczęły wyścig o alternatywne źródła dostaw. W poniedziałek prezydent Donald Trump podpisał z przebywającym w USA premierem Australii Anthonym Albanesem przełomową umowę mającą na celu zwiększenie dostępu do australijskich pierwiastków ziem rzadkich i innych kluczowych minerałów. W zamian zadeklarował pełne wsparcie dla umowy AUKUS między USA, Australią i Wielką Brytanią, której celem jest powstrzymanie ekspansji militarnych Chin w regionie Indopacyfiku oraz rozwój współpracy militarnej.

Zdaniem ekspertów INE przyszłość chińskich ograniczeń w eksporcie pierwiastków ziem rzadkich zależy od zbliżającego się spotkania Xi Jinpinga z Donaldem Trumpem podczas szczytu APEC w Korei Południowej, które może wyznaczyć dalszy kierunek relacji handlowych między Chinami a USA.