Podległy ministrowi cyfryzacji Centralny Ośrodek Informatyki (COI) w czerwcu ogłosił największy w swojej historii przetarg na usługi IT. Postępowanie, którego budżet sięgał blisko 530 mln zł, spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem. Oferty złożyło 19 wykonawców. We wrześniu zapadła jednak decyzja o jego unieważnieniu, gdyż ośrodek dopatrzył się konfliktu interesów. Po otwarciu ofert okazało się, że jednym z wykonawców jest firma Shimi. Tymczasem COI odkrył, że jeden z członków komisji przetargowej w ciągu trzech lat przed rozpoczęciem postępowania pracował dla tej firmy. Pracownik COI, który nie poinformował o konflikcie interesów, musiał pożegnać się z pracą. Rządowy software house zapowiedział powtórkę przetargu i właśnie pojawiło się ogłoszenie.
W nowym postępowaniu, podobnie jak w pierwszym, do umowy ramowej, która będzie podpisana na trzy lata, COI chce wybrać ośmiu wykonawców. Kryteria oceny ofert to liczba konsultantów aktywnych w bazie wykonawcy, w tym starszych programistów Java (waga 20) i programistów front-end (waga 20) oraz cena (waga 60). Wadium wynosi 0,6 mln zł, a termin składania ofert wyznaczono na 27 listopada.
Budżet zamówienia określono na 475,7 mln zł netto (585,12 mln zł brutto), czyli jego wartość jest niższa niż w pierwszym rozdaniu.