Strony internetowe amerykańskich instytucji rządowych były nękane od 4 lipca atakami komputerowymi - podała agencja Associated Press w środę, dzień po tym, jak silny cyberatak sparaliżował internet w Korei Południowej.
Według nieoficjalnych informacji służby specjalne Korei Południowej uważają, że za atakiem na internet w tym kraju stoi Korea Północna lub jej sympatycy na południu. Brytyjski "The Times" łączy ataki przeprowadzone w Korei Południowej i USA.