Dealerzy patrzą w telewizory

Marek Nienałtowski
opublikowano: 2002-06-04 00:00

Pierwsza w tym tygodniu sesja na krajowym rynku walutowym przebiegła spokojnie. Cena dolara ulegała wahaniom w bardzo wąskim przedziale 4,02-4,03 zł. Nieco większym zmianom podlegała cena euro — pasmo wahań zamknęło się w granicach 3,74-3,76 zł. Odchylenie złotego od parytetu poruszało się w przedziale minus 9,55-9,75 proc.

Na linii RPP-rząd ciągle bez zmian. Ubiegłotygodniowe spotkanie rady z szefem resortu finansów w sprawie dalszej polityki kursowej nie wniosło nic nowego. Inwestorzy oczekują, że ta patowa sytuacja być może ulegnie zmianie po posiedzeniu Rady Gabinetowej.

Jednak w najbliższych dniach oczy wszystkich inwestorów będą skierowane na zmagania polskiej reprezentacji piłkarskiej. Już dziś, podczas meczu z Koreą, rynek walutowy w Polsce z całą pewnością stanie w miejscu. Przerwę w swoich obradach zapowiedział również rząd. Premier Leszek Miller ma nadzieję, że ewentualne zwycięstwo biało-czerwonych w tym spotkaniu może zainspirować Radę Polityki Pieniężnej do dalszych obniżek stóp procentowych.

Na zamknięciu wczorajszych notowań dolar wyceniany był na 4,03 zł, a euro na 3,757 zł. Naszym zdaniem, notowania złotego powinny stabilizować się przy obecnych poziomach. Inwestorom doradzamy wstrzymanie się z transakcjami.