Kurs przemysłowej grupy od listopada utknął w trendzie bocznym i na wiele więcej inwestorzy nie powinni na razie liczyć - wynika z najnowszego raportu analitycznego. Jego autor - Krzysztof Pado - wstępne wyniki spółki za IV kwartał 2024 r. uznaje za zgodne z oczekiwaniami, a wymagające otoczenie wciaż negatywnie wpływa na segment wyrobów wyciskanych. Raportowany wzrost EBITDA grupy w IV kwartale uzyskany został jedynie dzięki obniżeniu zeszłorocznej bazy przez rezerwę, a zaprezentowana przez spółkę prognoza na 2025 r. zakłada wzrost wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację o 9 proc. r/r. Pozytywnie dołożć się ma do niego nowy segment osłon przeciwsłonecznych, który skonsoliduje biznes roletowy i przejętą spółkę Selt.
"Akwizycja Seltu i zmiana na stanowisku prezesa jest dla nas sygnałem skupienia większej uwagi na możliwościach rozwoju przez transakcje przejęć w kolejnych latach. Spodziewamy się także, że oś strategii może stanowić rozwój na rynkach zagranicznych" - uważa Krzysztof Pado.
Specjalista ocenia, że akcje spółki są wyceniane wskaźnikowo nieco powyżej mediany historycznej, ale zwraca uwagę, że firma jest po sporym programie inwestycyjnym, który daje szansę na budowę wyników w kolejnych okresach.
"Podkreślamy także, że zakładana przez nas stopa dywidendy w 2025 r. kształtuje się powyżej rentowności obligacji 10-letnich skarbu państwa, a spółka po zamknięciu transakcji przejęcia Seltu nadal będzie miała miejsce w bilansie na dwie akwizycje o podobnej skali" - dodaje analityk DM BDM.