DM BZ WBK to numer jeden na rynku IPO

Adrian Boczkowski
opublikowano: 2011-01-20 00:00

DM PKO BP i Unicredit CAIB depczą liderowi po piętach

W 2010 roku rynek pierwotny powrócił do formy. To zasługa trendu wzrostowego na GPW, którego początki sięgają lutego 2009 roku. W minionym roku szeregi spółek z GPW zasiliły 33 firmy, a liczba emitentów przekroczyła próg 400. Nawet jeśli odejmiemy te spółki, które nie przeprowadziły tzw. pierwszej oferty publicznej, to wciąż pozostaje 27 pełnoprawnych IPO. Od relatywnego zastoju z 2009 r. (12 IPO) powróciliśmy więc do poziomu z 2008 r. (28). Do szczytu z 2007 r. brakuje jednak sporo (69). Niemniej, dzięki IPO PZU i Tauronu, wartościowo luka wcale nie jest taka duża. Oferty z 2010 r. opiewały bowiem na 15,44 mld zł, czyli tylko o 15,4 proc. mniej niż trzy lata wcześniej.

Nie opłacało się jednak w 2010 r. brać udziału we wszystkich IPO, tak jak rok wcześniej. Było bowiem aż 26 proc. szansy na stratę już w dniu debiutu. Tymczasem w 2009 r. tylko jedna ze spółek (8 proc. IPO) zaczęła giełdową przygodę od zniżki notowań, do tego stosunkowo niedużej — 2,5 proc. (w zeszłym roku było to nawet 11,4 proc. w przypadku 4fun Media). Jeśli chodzi o zachowanie kursu do połowy stycznia kolejnego roku, to proporcje były takie same. Tylko połowa debiutantów utrzymała się powyżej ceny z IPO dla inwestorów indywidualnych.

Jak co roku przygotowaliśmy ranking brokerów na rynku pierwotnym. Dbając o przejrzystość wyników i ich kompleksowość, punktowaliśmy zarówno liczbę ofert, jak i ich wartość, oraz to, jak na uczestnictwie w nich wyszli kupujący akcje. Inwestorzy mogą mieć różny horyzont, więc wzięliśmy pod uwagę dzień debiutu i dłuższy okres, do zamknięcia wtorkowej sesji. Obok prezentujemy także pełniejsze stopy zwrotu, które próbują uchwycić jeszcze kurs na miesiąc po debiucie. Nie wszystkie spółki mają jednak tak długą historię na GPW, więc pomijamy ten parametr w ustalaniu finalnej pozycji brokera. Pod uwagę bierzemy jedynie tych brokerów, którzy byli oferującymi akcje.

Najlepszym brokerem rynku pierwotnego w 2010 r. okazał się DM BZ WBK, który zaliczył skok z końca zeszłorocznej stawki. Tym razem jednak firmował największą liczbę IPO (7), które jednocześnie dały najwięcej zarobić. Kto wziął udział w czerwcowej ofercie ABC Data (dystrybutor IT), ten zarobił do wtorku ponad 85 proc. W przypadku ukraińskiego Agrotonu (rolnictwo) i Sadovaya Group (górnictwo węgla) zysk sięga 47-54 proc. Na minusie (ponad 12 proc.) jest jednak paliwowy KOV.

Na tle reszty stawki wyróżniają się także wicelider rankingu DM PKO BP i zdobywca trzeciego miejsca — Unicredit CAIB. Na podium różnice są niewielkie. Nie umniejszając wynikowi PKO BP, warto jednocześnie zwrócić uwagę, że obecne wysokie miejsce brokera (brak IPO w 2009 r.) to wynik wartości firmowanych ofert PZU i GPW. Tu przy wyborze brokera przez resort skarbu duże znaczenie mogły mieć powiązania kapitałowe (MSP kontroluje PKO BP). Natomiast Unicredit CAIB (2. miejsce przed rokiem) obsłużył oferty Milkilandu, Tauronu i hazardowej Fortuny. Pierwsza z nich daje zarobić inwestorom od początku, druga w ciągu roku również wyszła na plus, a tylko trzecia utrzymuje się pod kreską.

Zeszłoroczny lider DI BRE Banku spadł na piąte miejsce. To efekt braku zapowiadanych na naszych łamach dużych ofert. Zrealizował tylko dwie średniej wielkości, które zresztą nie okazały się rynkowymi hitami. Zaskakiwać może również słaba pozycja DM IDMSA. Broker utożsamiany z aktywnością na rynku pierwotnym obsłużył tylko trzy IPO, z których inwestorzy nie są raczej zadowoleni (żaden nie jest obecnie na plusie).

Warto zauważyć, że największe, wielomiliardowe prywatyzacje nie odbyły się bez pomocy globalnych banków inwestycyjnych, które coraz mocniej zaznaczają swoją pozycję nad Wisłą. Chodzi m.in. o Credit Suisse, Morgan Stanley, Deutsche Bank, Goldman Sachs, Merrill Lynch i UBS. To zresztą naturalne, gdy 41 proc. oferty PZU i jedna trzecia transzy instytucjonalnej Tauronu trafiło za granicę.

3 PYTANIA DO...

Mariusz Sadłocha: Będą kolejne hity z rynku IPO

1Co stało za państwa sukcesem na rynku IPO w 2010 r.?

Jesteśmy brokerem, który sprzedaje oferty, dostarcza analizy, organizuje tzw. road show i uczestniczy w procesie pozyskiwania klientów. Prace związane z przygotowaniem prospektów czy doradztwem najczęściej wykonują nasi koledzy z obszaru rynków kapitałowych BZ WBK. Jest to więc nasz wspólny sukces, a jego korzenie to praca rozpoczęta wiele miesięcy wcześniej. Decyzja spółek o przeprowadzeniu IPO i dokonanie tego przecież trwa. Na pewno jednak pomogły nam doświadczenia naszych klientów z poprzednich lat, kiedy pokazaliśmy, że warto obdarzyć nas zaufaniem.

2Czy inwestorzy mogą liczyć na kolejne hity pokroju ABC Daty, Agrotonu i Sadovaya Group?

Taka jest nasza intencja. Konkretnie mogę powiedzieć o Inpro [deweloper — red.], którego oferta właśnie trwa, oraz o Banku Pocztowym, na zorganizowanie IPO którego dostaliśmy mandat. Nie mogę ujawniać szczegółów kolejnych ofert.

3Jakie plany na rynku pierwotnym w 2011 r. ma DM BZ WBK i jak

widzi pan rozwój tego rynku?

Prowadzimy wiele rozmów, ale trudno wiążąco powiedzieć, ile projektów sfinalizuje się w tym roku. Naszym zamiarem jest, by IPO przeprowadzonych przez DM BZ WBK było w tym roku co najmniej tyle samo, ile w zeszłym. Na pewno jeszcze większy nacisk położymy na kierunki zagraniczne, szczególnie ten wschodni. Wartościowo można oczekiwać szerokiego spektrum spółek, ponieważ nie stosujemy żadnego filtra co do wielkości oferty. W skali całego rynku oczekuję wzrostu liczby debiutów w stosunku do 2010 r., o ile oczywiście nie zobaczymy niespodziewanych, negatywnych zjawisk na rynkach finansowych. Powinniśmy też zobaczyć więcej debiutów spółek zagranicznych, głównie zza wschodniej granicy, ale także również na przykład z Bałkanów.

Rozmawiał Adrian Boczkowski

prezes DM BZ WBK

Najlepsze biuro maklerskie na rynku pierwotnym

DM BZ WBK

27pkt

Stopa zwrotu (proc.)*:

ABC Data 30,1

Agroton 23,4

Sadovaya 22,8

Eko Holding 9,1

Tesgas 7,7

EuCO 0,7

KOV -7,1

Wartość ofert:

843,1 mln zł

II miejsce

DM PKO BP

26pkt

UNICREDIT CAIB

25pkt

Metodologia rankingu "PB"

Stawiamy na przejrzystość i prostotę, ale jednocześnie oddajemy w możliwie pełny sposób rynkową pozycję brokera — zarówno z punktu widzenia inwestorów, jak i emitentów. Oceniamy więc rok 2010 dla każdego z brokerów pod względem liczby przeprowadzonych ofert na GPW, ich wartości oraz atrakcyjności dla inwestorów. W każdej kategorii przyznajemy punkty — od 10 za najlepszy wynik do 1, a ranking główny jest wynikiem zsumowania tych punktów. Trzecią kategorię dzielimy na dwa podrankingi — stopy zwrotu w dniu debiutu i do zamknięcia sesji z 18 stycznia 2011 r. W każdym z nich przyznajemy od 10 do 1 pkt za wyniki na plusie i od -10 do -1 pkt za rezultaty na minusie. "Małe" punkty sumujemy, a następnie przyznajemy za całą kategorię od 1 do 10 pkt, które otrzymuje najlepszy broker. W naszym rankingu nie bierzemy pod uwagę debiutów, które nie były poprzedzone ofertą publiczną.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface

Partner strategiczny

Alior

Partnerzy

GPW Orlen Targi Kielce