DM BZWBK: sygnały z USA nie sprzyjają ożywieniu na GPW

Marek Druś
opublikowano: 2002-04-30 09:21

Wczorajsza sesja zakończyła się nieznacznym wzrostem indeksów, WIG zyskał 0,4%, natomiast WIG-20 0,5%. Przełamanie wsparć na rynku amerykańskim przyczyniło się do niewielkiego spadku po otwarciu, jednakże przez pozostałą część sesji na rynku przeważali kupujący, a zamknięcie indeksów na dziennych maksimach sugeruje dalsze zwyżki na rynku. Tym nie mniej perspektywa długiego weekendu znacząco obniża aktywność inwestorów, co znajduje odzwierciedlenie w wyraźnie niższych obrotach na rynku. Dzisiejsza sesja winna charakteryzować się jeszcze mniejszą zmiennością poziomów cenowych. Ponownie negatywnie mogą początkowo zadziałać spadki na zamknięciu w USA, które mimo wyższego otwarcia nie zdołały się utrzymać w pozytywnym terytorium. Jednakże, coraz niższe poziomy indeksów amerykańskich będą rodziły nadzieje na silniejsze odreagowanie, co powinno stymulować popyt na polskim rynku.

Najlepsze wrażenie sprawiały wczoraj walory Pekao, które zyskały 2,8%. Ponadto popyt koncentrował się na akcjach Computerlandu i TP S.A. Trwa również silniejsze odreagowanie na walorach Elektrimu, który rósł od początku sesji i na zamknięciu zyskał 11%. Słabiej natomiast spisywały się walory Agory, Comarchu i Softbanku, gdzie przewagę uzyskali sprzedający.

Z technicznego punktu widzenia opory dla WIG-20 rozpoczynają się od poziomu 1.240 pkt. O sile rynku będzie można mówić w momencie sforsowania oporu na 1.372 pkt

Kontrakty Terminowe

Wczorajsza sesja nie przyniosła większych zmian, na zamknięciu kontrakty zyskały 1 pkt. i było to wczorajsze maksimum, co należy zinterpretować pozytywnie. Najbliższym oporem jest 1.336 pkt, gdzie znajduje się średnia krótkoterminowa. Wsparciem dla rynku jest poziom 1.310 pkt.

Tomasz Jerzyk, DM BZ WBK