Projekt rozszerza możliwość nieodpłatnego przekazywania terenów z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych do stref. Oprócz gruntów przeznaczonych na inwestycje w planie zagospodarowania przestrzennego gminy, do stref mogłyby trafić - zgodnie z projektem - grunty przewidziane pod inwestycje w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.
Bez dodatkowych procedur strefy będą mogły być tworzone również na terenach należących do spółek, w których większość głosów mają: Skarb Państwa, zarządzający strefą lub gminy. Limit głosów innych podmiotów - np. prywatnych firm określono na 15 proc.
Planowane przez resort gospodarki zmiany dotyczą też m.in. zasad odbierania firmom zezwolenia na funkcjonowanie w strefie. Projekt przewiduje, że będzie je można odebrać, gdy zatrudnienie będzie niższe od deklarowanego przez firmę o 25 proc. Obecnie bez konsekwencji inwestor może obniżyć zatrudnienie o 20 proc. a taka możliwość dotyczy tylko firm, które otrzymały zezwolenie od lipca 2008 r.
Cofnięcie zezwolenia oznacza utratę prawa do zwolnień podatkowych i konieczność zwrotu pobranej pomocy publicznej. "To może grozić upadłością przedsiębiorstwa i w konsekwencji utratą pracy całej załogi" - przypomina resort w uzasadnieniu do projektu.
Zgodnie z projektowanymi zmianami w strefie mogłyby też działać firmy, które nie zadeklarują wzrostu, a jedynie utrzymanie obecnego poziomu zatrudnienia w firmach powyżej 150 osób.
Obecnie działa 14 stref: kamiennogórska, katowicka, kostrzyńsko- słubicka,
krakowska, legnicka, łódzka, mielecka, pomorska, słupska, starachowicka,
suwalska, tarnobrzeska, wałbrzyska i wamińsko-mazuska. Każda strefa to
wyodrębniona administracyjnie część terytorium kraju, przeznaczona do
prowadzenia działalności gospodarczej na preferencyjnych warunkach.
Przedsiębiorca w SSE ma zapewnione ulgi podatkowe, a dodatkową korzyścią jest
fakt, że może rozpocząć działalność na specjalnie przygotowanym, uzbrojonym
terenie.