Według comiesięcznego raportu paryskiej agencji Rosja w ubiegłym miesiącu eksportowała łącznie 7,3 miliona baryłek dziennie, co stanowi spadek o 6,4 proc. w porównaniu z marcem. To najniższy poziom eksportu ropy w Rosji od pięciu miesięcy, jak wynika z szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej.
Jak pokazują dane, większość spadku pochodziła z produktów ropopochodnych, których przepływ zmniejszył się o prawie 15 proc. do 2,3 miliona baryłek dziennie w porównaniu z marcem.
Wyższe ceny ropy częściowo rekompensują słabszy eksport
Wyższe ceny rosyjskiej ropy i paliw częściowo zrekompensowały wpływ niższego eksportu na dochody. Mimo to w kwietniu kraj zarobił 17,2 mld USD z eksportu ropy, co stanowi spadek z 18,4 mld USD miesiąc wcześniej. Przemysł naftowy jest kluczowym źródłem dochodów budżetowych Rosji, obciążonych wyższymi wydatkami na wojsko i cele społeczne w miarę trwania inwazji na Ukrainę w trzecim roku.
W celu ograniczenia zdolności Moskwy do finansowania wojny, Ukraina i jej zachodni sojusznicy starają się zakłócić przepływ petrodolarów do rosyjskich skarbców. Od początku roku rząd w Kijowie celuje dronami w kluczowe rosyjskie rafinerie, co początkowo spowodowało znaczne uszkodzenia zakładów przetwórczych i spadki produkcji. Ponad rok temu Zachód nałożył limity cenowe na rosyjskie baryłki, ograniczając dostęp do zachodnich usług ubezpieczeniowych i transportowych dla producentów, handlowców i nabywców, którzy nie przestrzegają limitów cenowych.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej produkcja ropy w Rosji w kwietniu wyniosła 9,3 miliona baryłek dziennie. To o 150 tys. baryłek dziennie mniej niż w marcu, ale wciąż o 200 tys. baryłek dziennie więcej niż zakładany cel.