Cytowany przez agencję Bloomberg Trump powiedział, że konieczne jest wyrównanie bilansów handlowych pomiędzy gospodarką Stanów Zjednoczonych a Unii Europejskiej.
Zakomunikowałem UE, że musi nadrobić swój ogromny deficyt ze Stanami Zjednoczonymi poprzez masowe zakupy naszej ropy i gazu. W przeciwnym razie, to będą CŁA!!! – powiedział przyszły gospodarz Białego domu, który powróci na „stare śmieci” pod koniec stycznia po wygranych wyborach z Kamalą Harris.
Jak wynika z szacunków Biura Przedstawiciela Stanów Zjednoczonych ds. Handlu, deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych z UE wyniósł w 2022 r. 131,3 mld USD, a UE przygotowuje się do ofensywy handlowej od czasu zwycięstwa Trumpa w wyborach w zeszłym miesiącu.
Tymczasem w ostatnich tygodniach pojawiły się nowe propozycje rozwiązania patowej sytuacji. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła pomysł, żeby import gazu ze Stanów Zjednoczonych mógł zastąpić zużycie rosyjskiego LNG w UE. Stany Zjednoczone są już największym dostawcą LNG w Europie, ale import z Rosji utrzymuje się na drugim miejscu. USA są też największym na świecie producentem ropy naftowej i największym eksporterem skroplonego gazu LNG.
