Sesyjne minima z początku dnia, zdaniem traderów były spowodowane przede obawami o wynik negocjacji handlowych USA-Chiny, rosnących stóp procentowych i niezadowalających raportów kwartalnych.

Mocne tąpnięcie z pierwszej fazy notowań spuściło indeks S&P500 poniżej 200-dniowej średniej kroczącej. To pierwszy taki przypadek od 6 kwietnia, kiedy kluczowy wskaźnik techniczny długoterminowej tendencji odnotował taką korektę. Podobnie było w przypadku DJ IA, ale tam zdecydowanie szybciej doszło do odreagowania.
Z danych makro jakie w czwartek trafiły na parkiet pozytywnie zaskoczyły odczyty o tzw. nowych bezrobotnych, wzroście zamówień w przemyśle, zamówień na dobra trwałe oraz indeksu PMI dla usług.Za to mocniej niż oczekiwano korekcie poddał się indeks ISM dla branż poza przemysłowych.
W czwartek inwestorzy z rezerwą podchodzili do akcji banków, którym szkodziło zachowanie rentowności papierów skarbowych po prezentacji odczytu wskaźnika ISM i środowa decyzja o pozostawieniu stóp na dotychczasowym poziomie.
Mocno zniżkowała wycena papierów Tesli. Producent elektrycznych samochodów tracił momentami ponad 6 proc. po tym jak założyciel i dyrektor generalny, miliarder Elon Musk nie odpowiedział na pytania analityków odnośnie potencjalnych zysków spółki, mimo obietnicy, że produkcja problematycznego Modelu 3 jest na dobrej drodze.
Na finiszu sesji indeks DJ IA zyskał symbolicznie 0,02 proc. kończąc serię pięciu spadków z rzędu. Wskaźnik S&P500 zniżkował o 0,23 proc. zaś technologiczny Nasdaq taniał o 0,18 proc .