Dużo małych emisji
Na stosunkowo młodym i ciągle rozwijającym się rynku pozaskarbowych papierów dłużnych nadal dominują emisje prywatne. W publicznym obrocie znalazły się dotychczas jedynie obligacje wyemitowane przez gminę Ostrów Wielkopolski oraz spółkę Ema Blachownia. Dodatkowo obligacje spółki Ster Projekt, mimo dopuszczenia, nie zostały wprowadzone do publicznego obrotu.
Niepubliczny charakter rynku obligacji ma swoje konsekwencje polegające na tym, że wśród emitentów panuje powszechna niechęć do udostępniania informacji o przeprowadzanych emisjach.
NA POLSKIM rynku obligacji przeważają małe emisje. Ponad połowa wprowadzonych na rynek emisji ma wartość poniżej 10 mln zł, a tylko 6 emisji przekracza 100 mln zł. Wśród emitentów obligacji korporacyjnych największy program o wartości 500 mln zł i dwuletnim terminie zapadalności uplasował w grudniu 1997 r. Thomson Polkolor. Jedyny duży program w 1998 r. uruchomiła Rafineria Gdańska, która planuje w sumie 28 emisji o łącznej wartości 273 mln zł .
JEDYNY PROGRAM emisji obligacji komunalnych o wartości powyżej 100 mln zł uruchomiła w grudniu 1998 r. Gdynia. Wartość trzech pierwszych emisji to zaledwie 17,6 mln zł, ale cały program ma wynieść 206 mln zł. Blisko 100 mln zł zamierzają wyemitować: Sosnowiec (program na 96 mln zł, a uplasowane 6,4 mln zł) oraz Lublin (wprowadzono 50 mln zł z zaplanowanych 90 mln zł).
POLSCY EMITENCI papierów dłużnych unikają emisji o długich okresach do wykupu. Blisko 90 proc. emitowanych obligacji ma zapadalność od 1 do 5 lat. Obligacje o dłuższym terminie do wykupu wciąż należą do rzadkości. Nie mniej jednak w ciągu minionego roku rynek pozaskarbowych papierów dłużnych dynamicznie się rozwijał, o czym świadczy ponad dwukrotny wzrost jego wartości (z 3,4 mld zł w grudniu 1997 r. do 7,5 mld zł rok później).
PRZEWIDUJE SIĘ, że tendencja wzrostowa rynku papierów dłużnych zostanie zachowana także w tym roku.