Dyskusja o dochodach JST na nowo otwarta

Rafał FabisiakRafał Fabisiak
opublikowano: 2015-11-25 17:46

Obywatelski projekt zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego trafi do komisji sejmowych

Samorządowcy od lat starają się o zmiany w przepisach o dochodach Jednostek Samorządu Terytorialnego (JST). Może tym razem uda im się coś wskórać. 25 listopada 2015 r. na posiedzeniu Sejmu propozycje zmian przedstawił Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich i pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.

Projekt dotyczy trzech spraw: zwiększenia udziału JST we wpływach z PIT (o 9,4 pkt proc. dla gmin, o 2,8 pkt proc. dla powiatów i 0,4 pkt proc. dla województw), uzupełnienia subwencji ogólnej o rekompensatę ubytków w podatkach i opłatach lokalnych, które powstały w wyniku wprowadzenia ustaw dotyczących dochodów własnych,  a także wprowadzenia subwencji ekologicznej (jako część subwencji ogólnej) dla gmin, które mają na swoim terenie prawnie chronione obszary przyrodnicze.

- Nie upieramy się, że zmiany muszą wyglądać dokładnie tak. Istnieją też inne sposoby poprawy sytuacji finansów samorządowych, np. zmiany w ulgach w podatkach czy w Karcie nauczyciela. Mamy nadzieję, że nawet jeśli projekt nie zostanie przyjęty w tej formie, to doprowadzi do podjęcia rozmowy na ten temat – mówił Andrzej Porawski.

Chodził np. o uporządkowanie spawy nauczycielskich urlopów dla poratowania zdrowia, które – zdaniem Andrzeja Porawskiego – są nadużywane i wykorzystywane niezgodnie z intencją.

W uzasadnieniu projektu ustawy jej autorzy piszą, że zmiany ustawowe i zadania przekazane samorządom w latach 2005-11 spowodowały, iż w dochodach JST ubywa co roku około 8 mld zł. Wyliczono to na podstawie danych z 2011 r., kiedy po raz pierwszy pracowano nad zmianami. Samorządowcy przedstawiali bowiem projekt już w 2012 r., ale wtedy – jak powiedział Andrzej Porawski – prace nad nim zablokowała opinia ministra finansów.

Teraz projekt trafił do rozpatrzenia do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, a także do Komisji Finansów Publicznych.

- Widzimy potrzebę prac nad tą ustawą. Znajduje się w niej szereg cennych zapisów, ale też wiele, które wymagają doprecyzowania – mówiła Maria Zuba, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Posłowie Andrzej Maciejewski (Kukiz15) i Witold Zembaczyński (Nowoczesna) zwracali jednak uwagę, że podniesienie przez rząd kwoty wolnej od podatku może pogorszyć sytuację finansową JST.

Hanna Majszczyk, podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów podkreślała, że od 2012 r. wydarzyło się wiele spraw, które należałoby uwzględnić w projekcie. Chodzi m.in. o wyrok Trybunału Konstytucyjnego (TK), który wymusza zmiany w ustawie o dochodach JST w części dot. systemu korekcyjno-wyrównawczego.

- Obie sprawy są ze sobą bardzo powiązane. Obecnie zwiększenie udziałów w PIT dla poszczególnych JST ugruntowuje dotychczasowy system finansowania, który bezpośrednio przekłada się na inne elementy ustawy o dochodach JST, a zatem utrwala także obecne zasady korekcyjno-wyrównawcze – mówiła Hanna Majszczyk.

Tłumaczyła potrzebę aktualizacji danych i włączenia do prac nad projektem także spaw dotyczących innych planowanych reform. Jej zdaniem brakuje też obiektywnych danych do wyliczeń subwencji ekologicznej zawartej w projekcie. Jej wzór zakłada kilka wag zależnie od rodzaju obszaru chronionego znajdującego się na terenie gminy.

Dzięki zwiększeniu udziałów JST w PIT i wprowadzeniu subwencji ekologicznej w warunkach z 2011 r. do samorządów wróciłoby 8 mld zł – wskazują wyliczenia zawarte w projekcie. Hanna Majszczyk podkreślała, że w dzisiejszych warunkach kwota ta wzrosłaby do 12 mld zł.